Reklama
Reklama

Koczowisko bezdomnej z PST usunięte. Takich przypadków jest więcej

Miejsce po koczowisku
Miejsce po koczowisku

We wtorek Elżbieta Zielińska, bezdomna, która przez półtora roku koczowała w pobliżu trasy PST została przewieziona do Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku. Właśnie z tego miasta pochodzi kobieta. Miejsce, w którym mieszkała zostało już uprzątnięte. Okazuje się jednak, że jej przypadek nie jest jedynym.

Mieszkańcy okolic miejsca, w którym przez kilkanaście miesięcy żyła bezdomna Elżbieta Zielińska, we wtorek odetchnęli z ulgą. Po godzinie 6.00 rano służby zabrały kobietę z jej koczowiska i przetransportowały ją do DPS w Gdańsku (Zielińska pochodzi z tego miasta). - Szkoda, że tak długo to trwało - mówi jeden z mieszkańców. - To koczowisko przeszkadzało i psuło reputację osiedla. Dobrze zrobiono, że to posprzątano - dodaje kolejny.

Przedmioty należące do Zielińskiej zostały spakowane. - Strażnicy dokładnie przejrzeli wszystkie zgromadzone rzeczy, a było tego bardzo dużo - zapewnia Przemysław Piwecki, rzecznik SM. - Robiono to wspólnie z pracownikiem sanepidu. Było tam bardzo wiele żywności i to zepsutej, której nie można było spożywać - dodaje.

Elżbieta Zielińska wyjechała już z Poznania, a tym samym można uznać, że problem został rozwiązany. Ale w podobnej sytuacji jest w naszym mieście znacznie więcej osób bezdomnych. Z tą różnicą, że oni koczują w odosobnionych miejscach. - Presja społeczna była tak duża, ponieważ kobietę było widać. Półtora kilometra dalej od bardzo wielu lat w szałasie mieszka pan Tomek. Jakoś nikt się nim tak mocno nie interesuje. Nie ma też pomysłów na to, by go ubezwłasnowolnić - kończy Piwecki.

W całym Poznaniu osób bezdomnych mieszkających np. w szałasach jest około 200.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

6℃
0℃
Poziom opadów:
7.5 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
11.29 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro