Uciekł ranny pies. Bezskutecznie próbuje go złapać Fundacja "Głosem Zwierząt"
Pies wabi się Pinczi. Uciekł we wtorek z os. Bajkowego w Poznaniu. Zażywa antybiotyki - jest w trakcie leczenia łapy i uszu. Fundacja "Głosem Zwierząt" prosi o kontakt wszystkie osoby, które wiedzą, gdzie pies obecnie może przebywać.
Pinczi jest beżowo-rudy ma puszysty ogon - w typie owczarka niemieckiego. Ma czerwoną obrożę i ciągnie za sobą smycz. Pies jest łagodny, ale boi się ludzi. Ma zranioną przednią, lewą łapę.
Pies uciekł we wtorek z os. Bajkowego w Poznaniu. Od tamtego dnia próbuje go złapać Fundacja "Głosem Zwierząt", pod której opieką przebywał. Pinczi przebywał u nas dwie doby na leczeniu. Podczas przewożenia go do weterynarz niespodziewanie uciekł - mówi Joanna Rozmiarek z Fundacji "Głosem Zwierząt".
Obecnie dobiegł do trasy A2 - okolice Auchan w Komornikach. Chowa się tam w krzakach i na polach. Ponieważ czworonóg często się przemieszcza, może pojawić się w Poznaniu na ul. Głogowskiej albo w Dąbrówce - dodaje.
W sobotę odbyła się społeczna akcja przeczesywania zarośli w Komornikach. Udało się Pincziego zobaczyć, niestety uciekł i nadal się błąka. Pies jest ranny i głodny! Jego sytuacja staje się dramatyczna- kończy Rozmiarek.
Ktokolwiek spotka poszukiwanego psa i może wskazać jego miejsce pobytu proszony jest o kontakt z Fundacją "Głosem Zwierząt" pod numerem telefonu 501 066 460.