Reklama
Reklama

Poznańscy politycy przeciwko tabletce "dzień po"

Poseł Tadeusz Dziuba oraz miejski radny Michał Boruczkowski nie zgadzają się na sprzedaż tabletki "dzień po" bez recepty. Napisali w tej sprawie list do premier Ewy Kopacz.

Decyzję o sprzedaży tabletki "dzień po" bez recepty podjęła w styczniu Komisja Europejska. Polscy politycy początkowo twierdzili, że rozporządzenie nie ma charakteru wiążącego i nie zmusza krajów członkowskich do zmiany prawa, ale ostatecznie zgodzili się na sprzedaż tabletki bez recepty. Przeciwko takiemu rozwiązaniu jest prawa cześć sceny politycznej, a głos zabrali też poznańscy politycy z Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł Tadeusz Dziuba oraz miejski radny Michał Boruczkowski napisali list do premier Ewy Kopacz, w którym domagają się polskiej interwencji w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości - Komisja może coś nakazać, jeśli chodzi o ochronę zdrowia. Ale ten farmaceutyk nie leczy, więc dopuszczenie go do obrotu pod tym pretekstem jest nadużyciem - twierdzi w rozmowie z Gazetą Wyborczą Tadeusz Dziuba. Poseł Dziuba twierdzi, że urzędnicy europejscy nadinterpretują traktaty unijne i niebezpiecznie poszerzają zakres swojej władzy, a Michał Boruczkowski dodaje - Taka decyzja to krok do samobójstwa demograficznego Europy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami niebezpieczna noc. Jest ostrzeżenie meteo!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
7.14 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro