Mężczyzna był uwięziony w bagnie przez 8 godzin. Zmarł w szpitalu
Dodano piątek, 26.12.2014 r., godz. 11.20
Do zdarzenia doszło w czwartek. W lesie w okolicach Trzemeszna 22-letni mężczyzna ugrzązł w bagnie. Po niemal ośmiu godzinach udało się go wyciągnąć. Wychłodzony został przewieziony do szpitala, gdzie niestety zmarł.
22-latek chciał odwiedzić w pierwszy dzień świąt swoją dziewczynę. Wyruszył z Trzemeszna (pow. gnieźnieński) do pobliskiego Wymysłowa. Aby skrócić sobie trasę szedł przez las. Wpadł do bagna. Udało mu się jedynie zadzwonić do dziewczyny, po czym wszyscy stracili z nim kontakt. Rodzina próbowała szukać go na własną rękę, co nie przyniosło rezultatu. O sprawie zostały poinformowane służby. Po niemal ośmiu godzinach 22- latek został uwolniony.
Około godziny 20 dwóm policjantom udało się dotrzeć do chłopaka. Został on razem z funkcjonariuszami przewieziony do szpitala. Niestety o północy dostaliśmy informację, że 22-latek zmarł w szpitalu w Gnieźnie - ustało krążenie - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.