Koniec taniego połączenia kolejowego Poznań - Frankfurt nad Odrą
Dokładnie 8 sierpnia 2014 roku odbyła się oficjalna inauguracja nowego połączenia kolejowego na trasie Poznań - Frankfurt nad Odrą. Pociągi będące obecnie jedną z tańszych opcji dostania się z Poznania do Niemiec, będą kursować jedynie do końca roku. Powód? Brak dofinansowania z Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
8 sierpnia zainaugurowano nowe połączenie kolejowe na trasie Poznań - Frankfurt nad Odrą. Po godzinie 9.00 na peron 1a wjechał specjalny pociąg, który ochrzczono. Połączenie jest obsługiwane przez składy VT 646 należące do niemieckiego przewoźnika DB Regio.
- Staraniem Spółki Przewozy Regionalne sp. z o.o. i dzięki dotacji Ministra Infrastruktury i Rozwoju w dniu 8 sierpnia na trasę Poznań - Frankfurt nad Odrą wyruszają nowe bezpośrednie pociągi REGIOekspres. Nowe połączenia zostały stworzone we współpracy z niemieckim przewoźnikiem DB Regio AG - wyjaśniało w sierpniu biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego.
Pociągi kursują dwa razy dziennie z Poznania i dwa razy dziennie z Frankfurtu nad Odrą. Po drodze zatrzymują się w Słubicach, Kunowicach, Rzepinie, Torzymiu, Świebodzinie, Zbąszynku, Nowym Tomyślu, Opalenicy oraz Buku i na dworcu Poznań Górczyn. Gdy połączenie przywracano (do 2012 roku takie pociągi już kursowały) informowano, że da ono możliwość mieszkańcom Wielkopolski odbycia np. jednodniowej wycieczki do Berlina, a także ułatwi życie studentom Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie i Collegium Polonicum w Słubicach, którzy często poruszają się pomiędzy Słubicami i Poznaniem (ściśle współpracują z UAM).
Bilety na pociąg kosztują mniej niż 50 złotych, co czyni skład jedną z najtańszych opcji dotarcia z Poznania do Niemiec. Jak się jednak okazuje, od stycznia nie będzie już można jeździć tym pociągiem. O sprawie jako pierwszy napisał Kurier Kolejowy, którego czytelnicy zauważyli, że na rozkładach jazdy pociągów obowiązujących od 14 grudnia widnieje informacja o funkcjonowaniu połączenia Poznań - Frankfurt nad Odrą jedynie do 31 grudnia bieżącego roku.
Okazuje się, że pociągi REGIOekspres nie otrzymały dofinansowania na przyszły rok od Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. A bez finansowego wsparcia ze strony Ministerstwa, składy kursować nie będą. Przewozy Regionalne deklarują, że jeśli pieniądze z MIR się znajdą - kursy będą mogły zostać przywrócone.
Poprosiliśmy Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju o wyjaśnienie powodów zaprzestania finansowania połączenia, które cieszy się sporym zainteresowaniem podróżnych. - W 2015 roku minister ds. transportu na dofinansowanie wszystkich przewozów międzynarodowych będzie dysponował niższym limitem dotacji niż w latach poprzednich. Biorąc pod uwagę ograniczenie dostępnych środków nie ma możliwości utrzymania obecnego zakresu połączeń dotowanych z budżetu państwa - wyjaśnia Piotr Popa, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju.
- Dofinansowaniem zostaną objęte tylko usługi stanowiące niezbędnie minimum, które nie mogą być realizowane na zasadach komercyjnych. W związku z tym MIiR nie przewiduje objęcia połączeń kolejowych Poznań - Frankfurt nad Odrą - Poznań umową o świadczenie usług publicznych na 2015 roku - dodaje.
Zdaniem Ministerstwa frekwencja w pociągach kursujących na zawieszonych połączeniach jest niska. - Bezpośrednia komunikacja kolejowa między Frankfurtem i Poznaniem będzie nadal realizowana pociągami międzynarodowymi uruchamianymi przez PKP Intercity SA - zaznacza Popa. - W świetle obowiązujących przepisów, jeżeli utrzymanie połączenia jest istotne ze względu na potrzeby transportowe lokalnej społeczności, samorząd województwa ma możliwość zamawiania i dotowania tego rodzaju przewozów w granicach regionu jako ustawowy organizator publicznego transportu zbiorowego w strefie transgranicznej - kończy.
Najpopularniejsze komentarze