Reklama
Reklama

Najlepiej opłacany polski malarz odwołał wizytę w Poznaniu w obawie przed happeningiem?

Wilhelm Sasnal, artysta, którego obrazy osiągają zawrotną cenę nawet miliona złotych, w środę miał wziąć udział w projekcji filmu Huba w kinie Muza. Na spotkanie nie dotarł, natomiast zgodnie z zapowiedziami pojawiła się z manifestem grupa The Krasnals, zarzucająca artyście "służenie propagandzie systemu".

Wilhelm Sasnal to bez wątpienia najlepiej opłacany żyjący polski malarz. W 2007 roku jego obraz "Samoloty" został sprzedany w domu aukcyjnym Christie"s za cenę 396 tysięcy dolarów. Poza malarstwem, Sasnal zajmuje się także filmem, i to właśnie jego nowy film Huba miał być powodem planowanej na środę wizyty w Poznaniu. Do wizyty jednak nie doszło - jak poinformował Sasnal "ze względu na inne obowiązki". Natomiast od kilku dni grupa Krasnals publicznie zapowiadała, że "przyjdzie, aby zadać artyście kilka pytań".

S. U. Bałtyk w Kołobrzegu - wypoczynek i rehabilitacja. Tutaj każdy dzień zaczyna się od szumu fal, uśmiechu personelu i troski o Twoje zdrowie. Sprawdź ofertę na www.subaltyk.pl
REKLAMA

Anonimowa grupa Krasnals, znana z takich happeningów jak "Samolot z brzozy z okazji rocznicy smoleńskiej dla każdego", czy "Nie dla agresywnych poznańskich koziołków" zarzuca Sasnalowi "kontynuację socrealizmu w sztuce w najgorszym wydaniu", "współpracę z nieetycznymi organizacjami", oraz "wyłudzanie pieniędzy". Choć artysta na spotkanie nie dojechał, seans filmu Huba odbył się, i zgodnie z zapowiedzią pojawili się na nim członkowie grupy Krasnals.

"Wiedzieliśmy o tym, że członkowie grupy Krasnals pojawią się na spotkaniu, ale nie informowaliśmy opinii publicznej, aby nie robić grupie promocji" - mówi Gosia Kuzdra z kina Muza. "Członkowie grupy zrujnowali projekcję filmu, bo w czasie seansu przeszkadzali, a w czasie rozmowy po projekcji próbowali zagłuszyć dyskusję" - dodaje. "Film to totalne dno, zarówno pod względem treści jak i warsztatu,€“ więc nie dziw, iż naszym ludziom trudno było wysiedzieć tę godzinę, nie obyło się bez wiercenia, stękania, odpowiednich komentarzy" - odpowiada przedstawiciel Krasnals.

Grupa Krasnals deklaruje, że swoim zachowaniem chciała manifestować niezależność artystyczną i "kontestować system". "Poprzez happening w krzywym zwierciadle pokazaliśmy o co chodzi. Nasze działania w kinie były najlepszym komentarzem do tego co pokazywano na ekranie. Tak jak film Sasnalów to totalny bohomaz, tak krytyka znajdowała się na odpowiednim poziomie. Zawsze dobieramy odpowiednie środki do jakości dzieł ich autorów" - pisze przedstawiciel Krasnals z liście przesłanym do naszej redakcji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

IMGW znów ostrzega!
11℃
6℃
Poziom opadów:
9.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
3.30 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro