Dwie listy Grobelnego w najbliższych wyborach? "To żart albo sabotaż"

Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Poznaniu przedstawiła listę zgłoszonych i zarejestrowanych komitetów wyborczych, które chcą walczyć o głosy mieszkańców w najbliższych wyborach samorządowych. Wśród nich są dwa komitety z nazwiskiem prezydenta Poznania. - To żart albo sabotaż - mówi Norbert Napieraj, szef sztabu wyborczego KWW Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska.

Tydzień temu pisaliśmy o oficjalnym zarejestrowaniu Komitetu Wyborczego Wyborców Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska. - Będziemy wystawiać swoich kandydatów w wyborach na prezydenta Poznania, do Rady Miasta Poznania oraz do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego - wyjaśniał nam Norbert Napieraj, szef sztabu wyborczego KWW Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska. - W przypadku kandydata na prezydenta Poznania niespodzianki nie będzie - żartował.

Choć oficjalne listy kandydatów KWW Teraz Wielkopolska na radnych jeszcze się nie pojawiły, wiadomo, że do Rady Miasta startować będą m.in. radni Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego. Kandydatami do sejmiku mają być m.in. sam prezydent Poznania, prezes ZKZL Jarosław Pucek, wiceprezydent Poznania Mirosław Kruszyński oraz były poseł PO Dariusz Lipiński.

Okazuje się jednak, że nie tylko sam Ryszard Grobelny chce wystawiać swoich kandydatów w wyborach. Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Poznaniu przedstawiła listę zgłoszonych i zarejestrowanych komitetów wyborczych, które chcą walczyć o głosy mieszkańców. Poza komitetem Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska na liście jest również KWW Lista Grobelnego.

- Komitet został zgłoszony, ale nie zarejestrowany. W tej chwili trwa procedura. Komisarz ma trzy dni na to, by podjąć decyzję w tej sprawie. Nazwy komitetów nie mogą być podobne, bo to mogłoby wprowadzić w błąd wyborców - wyjaśnia Maria Trela, dyrektor poznańskiej delegatury KBW. - Podjęte zostały rozmowy z komitetem Lista Grobelnego na temat zmiany jego nazwy - dodaje.

Norbert Napieraj, szef sztabu wyborczego KWW Ryszarda Grobelnego Teraz Wielkopolska przyznaje, że druga lista z nazwiskiem prezydenta Poznania jest pewnym zaskoczeniem. - To żart albo sabotaż, który ma na celu wprowadzenie wyborców w błąd i właśnie ku tej drugiej opcji się skłaniam - mówi. - Trudno powiedzieć na ile poważnie można to traktować. Pewne jest, że nazwę zastosowano w wyniku strachu przed kandydatami naszego komitetu - dodaje.

Według Napieraja osoby, które figurują dokumentach jako pełnomocnicy KWW Lista Grobelnego są tylko "słupami". - Ci, którzy w rzeczywistości się za tym kryją, na pewno chcą pozostać w cieniu. Apelujemy o kulturę polityczną, bo takie posunięcie jest przejawem właśnie braku kultury politycznej - kończy.