Co dalej ze skłotem na Starym Rynku?
Na początku sierpnia pojawiły się doniesienia o tym, że właściciel budynku, w którym mieści się skłot anarchistów na rogu Paderewskiego i Szkolnej, we wrześniu będzie chciał wejść do obiektu. - Do końca września wybierzemy ścieżkę działania - mówi dziś Przemysław Woźny.
Pod koniec października ubiegłego roku odbyła się pierwsza próba sprzedaży skłotu Od:zysk. Choć anarchiści zajęli obiekt nielegalnie, domagali się zrezygnowania z licytacji budynku i pozostawienia skłotu na jego terenie. Ostatecznie budynku nie sprzedano. W marcu 2014 roku budynek ponownie trafił na licytację i tym razem znalazł nowego właściciela. To spółka Paderewski Poznań. Gdy rozmawialiśmy z jej prezesem po nabyciu nieruchomości przyznał, że chciałby, aby anarchiści opuścili budynek w ciągu miesiąca. Od:zysk wciąż tu jednak działa.
Następnie informowano o możliwym przeniesieniu się anarchistów do budynku przy ulicy Sielskiej na Górczynie. Na to nie zgodzili się jednak okoliczni mieszkańcy. W sierpniu okazało się, że właściciel budynku będzie chciał do niego wejść we wrześniu.
- Rozważamy różne opcje. Rozstrzygnięć decydujących jeszcze nie ma. Myślę, że do końca września wybierzemy ścieżkę działania - mówi dziś Przemysław Woźny, prezes spółki Paderewski Poznań, która nabyła budynek na rogu Paderewskiego i Szkolnej. Do tej pory Woźny zapewniał, że rozwiązania "siłowe" nie wchodzą w grę. Chciał dojść do porozumienia z anarchistami. Czy w tej kwestii coś się zmieniło? - Działam w oparciu o dostępne instrumenty prawne i tylko w ten sposób mogę to w tej chwili skomentować - kończy.
Mieszkańcy skłotu od początku przyznają, że budynek na rogu Paderewskiego i Szkolnej to ich dom, który samodzielnie wyremontowali, a co za tym idzie - nie chcą go opuszczać.
Najpopularniejsze komentarze