Pijany ojciec bez prawa jazdy przewoził dziecko
Mający blisko 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu mężczyzna odebrał 6-letnią córkę ze szkoły i jadąc samochodem wężykiem próbował dojechać do domu.
Do tego nietypowego zdarzenia, które mogło się zakończyć tragedią doszło w środę w rejonie Szkoły Podstawowej w Wilkowicach. - Policjanci w pewnym momencie zauważyli wyjeżdżającego tzw. wężykiem, z drogi prowadzącej do szkoły, kierowcę samochodu marki Renault. Dzielnicowi dali sygnał kierowcy do zatrzymania się, jednak mężczyzna na ten widok przyspieszył. Policjanci, radiowozem na sygnale podjęli pościg za mężczyzną, który usiłował ich zepchnąć z jezdni. Zdołali go dopiero zatrzymać po zajechaniu mu drogi służbowym samochodem - relacjonuje asp. sztab. Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Mężczyzna po zatrzymaniu został zbadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które wykazało blisko 3,5 promila i nie posiadał również prawa jazdy. Ponadto okazało się, że na tylnym siedzeniu samochodu siedziała 6-letnia córka kierowcy, którą mężczyzna chwilę wcześniej odebrał ze szkoły.
39-letni mieszkaniec Wilkowic odpowie przed sądem za przestępstwo jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze skierują również wniosek do sądu o ukaranie kierowcy za brak uprawnień do kierowania pojazdami oraz za nie stosowanie się do sygnału nakazującego zatrzymanie pojazdu do kontroli. Grozi mu do 2 lat więzienia.