Jacht przewrócił się na Jeziorze Grzymisławskim
Podmuch wiatru przewrócił w środowe popołudnie jacht na Jeziorze Grzymisławskim. Dwóch mężczyzn wpadło do wody. Jeden z nich dopłynął do brzegu, a drugiego uratowali strażacy wspierani przez świadków zdarzenia.
O wypadku na Jeziorze Grzymisławskim, jako pierwszy poinformował portal isrem.pl. W środowe popołudnie na środku jeziora pomiędzy miejscowościami Gawrony a Międzychód silny podmuch wiatru przewrócił jacht. Jeden z nich dopłynął do brzegu o własnych siłach, a drugiemu na pomoc ruszył mężczyzna będący ratownikiem i jednocześnie zaalarmowano straż pożarną.
Ratownik dopłynął do żeglarza i pomógł mu utrzymać się na powierzchni trzymając się kadłuba. Po kilkudziesięciu minutach obu z jeziora wyciągnęli strażacy. Starszy mężczyzna, który żeglował jachtem karetką pogotowia trafił do szpitala. Później strażacy razem z członkami śremskiego klubu żeglarskiego Odlewnik doholowali jacht do brzegu i postawili go.
Cała akcja trwała ponad dwie godziny. Udział w niej wzięły zastępy straży pożarnej ze Śremu i Pyszącej, karetka pogotowia, policja oraz żeglarze klubu Odlewnik.