Auto z trójkątem od 2 tygodni na ulicy: "cwany sposób na parkowanie?"
Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na samochód osobowy, który od dwóch tygodni stoi na ulicy Paderewskiego w centrum Poznania z... rozłożonym trójkątem ostrzegawczym. - Może to jest cwany sposób właściciela na parkowanie długoterminowe w centrum - pisze. Straż miejska zapewnia, że zajmuje się sprawą.
- Co najmniej od dwóch tygodni na początku ulicy Paderewskiego stoi pozostawiona Mazda. Posiada ona w bagażniku rozłożony trójkąt po czym można wywnioskować, że auto jest niesprawne. Dwa tygodnie temu widziałem, że na kole była blokada straży miejskiej. Po kilku dniach blokada zniknęła, a auto nadal stoi jak stało - pisze nasz czytelnik, Wiktor. - Czy policja jest bezradna w stosunku do tak pozostawionych pojazdów?? Dlaczego nie dopilnują żeby właściciel odholował samochód. Przecież koszt lawety to około 100 zł. Zawsze można poprosić o pomoc znajomego. A może to jest cwany sposób właściciela na parkowanie długoterminowe w centrum. Zapłacił 100zł mandatu i teraz może stać w nieskończoność. Za parking buforowy lub podziemny zapłaciłby w końcu więcej - dodaje.
Straż miejska o sprawie wie i przyznaje, że rzeczywiście na koło auta założono blokadę, którą następnie ściągnięto. - Nie ma obowiązku stosowania urządzeń blokujących koło, tak więc jeżeli przedłuża się nieobecność kierowcy to blokada nie ma sensu i pozostawiamy wezwanie do stawiennictwa - wyjaśnia Przemysław Piwecki ze straży miejskiej. - W tym przypadku tak się stało. Właściciel pojazdu jest wezwany do siedziby straży - dodaje.
Równocześnie Piwecki zaznacza, że o "cwanym sposobie na parkowanie za 100 zł" nie ma mowy. - W takich przypadkach funkcjonariusz ma do dyspozycji 3 środki dyscyplinujące: pouczenie, mandat karny w wysokości taryfy = 100 zł oraz wniosek do Sądu o ukaranie zagrożone karą do 5000 zł. Prawdopodobnie właśnie wniosek do Sądu będzie w tym przypadku adekwatny - tłumaczy Piwecki.
Niestety, ale w przypadku odholowania pojazdu stojącego na ulicy Paderewskiego - nie jest to takie proste. - Funkcjonariusza publicznego obowiązują precyzyjne przepisy. Można zlecić odholowanie pojazdu tylko w kilku tylko przypadkach opisanych w ustawie prawo o ruchu drogowym, gdy pozostawiony pojazd: zagraża bezpieczeństwu, tamuje ruch, jest na drodze objętej zakazem zatrzymywania się lub postoju z tabliczką T-24, zajmuje kopertę dla niepełnosprawnego lub jego stan wskazuje, że nie jest używany od długiego czasu. Żaden z wymienionych przypadków nie dotyczy tego pojazdu. Tak więc usunięcie go z drogi nie jest możliwe - kończy Piwecki.
Najpopularniejsze komentarze