Hetmańska: skorodowana latarnia spadła na ścieżkę rowerową
We wtorek na ścieżkę rowerową w pobliżu ulicy Hetmańskiej przewróciła się skorodowana latarnia uliczna. Nikomu nic się nie stało, ale lampa utrudniała tu ruch rowerzystom.
Do zdarzenia doszło na odcinku ulicy Hetmańskiej pomiędzy wiaduktem nad Drogą Dębińską a Wartą. Uliczna latarnia spadła na ścieżkę rowerową biegnącą wzdłuż ulicy. - Przesyłam jej zdjęcie po tym, jak wspólnie z innym rowerzystą usunęliśmy ją z drogi - wcześniej leżała na niemal całej szerokości trasy - pisze czytelnik, Wojciech.
- Zawalona latarnia była wyraźnie przerdzewiała u podstawy i nie nosiła żadnych śladów uderzenia, więc musiała po prostu zawalić się pod naporem wiatru. Zastanawiam się tylko, czy podobnie jak sygnalizator, który miesiąc temu spadł na samochód na ul. Dmowskiego ona również "była przeznaczona do wymiany w ciągu kilku dni" - dodaje.
Latarnia jest pod pieczą firmy Eneos, która zajmuje się częścią oświetlenia ulicznego w Poznaniu. Pracownicy wiedzą o zniszczonym słupie i go usuną.
Przypominamy, że miesiąc temu przy skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Dmowskiego na samochód osobowy runął zardzewiały sygnalizator świetlny. Nikomu nic się nie stało, ale uszkodzony został pojazd. Następnego dnia Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że właśnie w poniedziałek stary sygnalizator... miał być wymieniany.
