Społecznicy mówią NIE dla żużla na Golęcinie
W 2015 roku żużlowcy mają wrócić na wyremontowany tor na poznańskim Golęcinie. Inwestycja będzie realizowana m.in. ze środków pochodzących z Budżetu Obywatelskiego. Tymczasem stowarzyszenia My-Poznaniacy i Prawo do Miasta wystosowały list do prezydenta Poznania, w którym protestują przeciwko powrotowi żużla na Golęcin.
Blisko 14 tysięcy głosów oddano w ubiegłorocznym głosowaniu w ramach Budżetu Obywatelskiego na projekt Sportowy Golaj, który zakłada m.in. remont toru żużlowego oraz powstanie trybuny na około 6 tysięcy miejsc. Inwestycja znalazła się na trzecim miejscu pod względem liczby uzyskanych głosów mieszkańców i tym samym otrzymała dofinansowanie.
- Prace koncepcyjne już się zakończyły - mówi Arkadiusz Ładziński, prezes Poznańskiego Stowarzyszenia Żużlowego. - Wiem, że kibice czekają na to, by pojawił się tam ciężki sprzęt i by roboty fizycznie ruszyły, ale przed nami jeszcze ogłoszenie przetargów - dodaje. - Jesteśmy w kontakcie z POSiR-em i spółką Poznańskie Inwestycje Miejskie. Mam zapewnienie, że w przyszłym roku żużlowcy będą tu mogli wyjechać na tor, a więc Sportowy Golaj nie jest zagrożony - zapewnia.
Tymczasem w poniedziałek stowarzyszenia My-Poznaniacy oraz Prawo do Miasta wystosowały oficjalny list do prezydenta Poznania, w którym protestują przeciwko powrotowi żużla na Golęcin. Powód? Przede wszystkim hałas. - Golęcin i Rusałka są otoczone zabudową mieszkaniową, część Jeżyc, Ogrody, Wola, Strzeszyn i Sołacz to osiedla, na których mieszkają ludzie, już narażeni na hałas generowany na ulicach przez samochody, Tor Poznań, lotnisko Ławica czy też poruszające się w tej strefie samoloty F16. To także nieruchomości, które na skutek powstania dodatkowego źródła hałasu stracą na wartości. Może to wywołać kolejną w Poznaniu dużą falę procesów odszkodowawczych - czytamy w liście do prezydenta.
- Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że tor żużlowy będzie generował ponadnormatywny hałas w porównywalnej skali jak Tor Poznań. W czasie kiedy jeszcze na Golęcinie organizowane były treningi i zawody żużlowe na plaży nad Rusałką z powodu ryku motocykli nie można było prowadzić zwykłej rozmowy. (...) Zwracamy się do Pana, Panie Prezydencie o zaprzestanie realizacji powrotu żużla na Golęcin. Teren Golęcina to własność Miasta Poznania, to nasza wspólna własność, czujemy się za nią odpowiedzialni wobec mieszkańców miasta, przyszłych pokoleń (...).
Arkadiusz Ładziński, prezes PSŻ przyznaje, że argumenty stowarzyszeń są nieprawdziwe. - Nie zgadzamy się z tymi zarzutami i mamy na nie odpowiedzi, które zaprezentuję wieczorem w Telewizji WTK - mówi.
Rozmowa z Arkadiuszem Ładzińskim (PSŻ) oraz Maciejem Wudarskim (Prawo do Miasta) rozpocznie się o godzinie 18.20 na antenie Telewizji WTK oraz na WTKPlay.
Najpopularniejsze komentarze