Sygnalizator w niedzielę runął na auto. W poniedziałek miał być wymieniony
W niedzielę pisaliśmy o nietypowej kolizji przy skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Dmowskiego. Na samochód osobowy runął tu zardzewiały sygnalizator świetlny. Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że kontrole stanu sygnalizatorów się odbywały, a ten konkretny sygnalizator miał być wymieniony... w poniedziałek.
W niedzielę około godziny 12.30 przy skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Dmowskiego, na samochód osobowy stojący przed przejściem dla pieszych, runął zardzewiały sygnalizator świetlny (więcej TUTAJ). Nikomu nic się nie stało, ale auto zostało uszkodzone.
Jak się okazuje, Zarząd Dróg Miejskich o złym stanie sygnalizatora wiedział. Miał on być wymieniony... w poniedziałek. Niestety do tego dnia nie dotrwał. - Nie ma ich tak dużo. To był jedyny sygnalizator przeznaczony do natychmiastowej wymiany - mówi Tomasz Libich z ZDM.
Zdaniem specjalistów problem zardzewiałych sygnalizatorów jest w Poznaniu spory. - Te zaniedbania często widać gołym okiem, jak popatrzy się na poziom 20 centymetrów od chodnika - przyznaje Ryszard Fonżychowski ze stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo.
Sprawą, po interwencji Telewizji WTK, zajmą się w przyszłym tygodniu radni z Komisji Bezpieczeństwa Rady Miasta. - Szczęście w nieszczęściu, bo nikomu nic się nie stało. Nie chcemy jednak, by nie dochodziło do kolejnych takich przypadków, bo nie wiemy jak to się może skończyć - mówi Krzysztof Skrzypiński, przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa.
Przy skrzyżowaniu ulic Dmowskiego i Hetmańskiej zamontowano już nowy sygnalizator.