Żenująca gra Warty w Stargardzie Szcz.
Drugoligowa Warta Poznań przegrała w niedzielę na wyjeździe z walczącym o utrzymanie zespołem Błękitni Stargard Szczeciński 0:4. - To była żenująca gra - mówił po meczu trener Warty Poznań, Piotr Kowal.
- Zespół nie zrealizował na boisku żadnych przedmeczowych założeń. Paru zawodników nie zasługuje na zakładanie koszulki Warty Poznań w przyszłym sezonie. To był blamaż, a tak wysoka porażka jest dla mnie zastanawiająca. Nie będę wymieniał nazwisk. To była żenująca gra - mówił po meczu z Błękitnymi trener Warty Poznań, Piotr Kowal.
Błękitni Stargard Szczeciński - Warta Poznań 4:0
Bramki: Wojciech Fadecki (12. minuta), Robert Gajda (22. minuta - rzut karny), Michał Magnuski (40. minuta), Piotr Wojtasiak (62. minuta)
Żółte kartki: Maciej Liśkiewicz - Alain Ngamayama, Mateusz Pogonowski
Sędziowie: Jacek Kikolski (Płock)
Widzów: 950
Błękitni: Ufnal - Liśkiewicz, Pustelnik, Wawszczyk, Wojtasiak (89. Jasitczak) - Fadecki, Flis, Poczobut, Gutowski (73. Zdunek) - Magnuski (78. Więcek), Gajda (66. Inczewski).
Warta: Beser - Marciniak, Ł. Jasiński, Wichtowski (53. Onsorge), D. Jasiński - Nowak (81. Chromiński), Scherfchen (46. Pogonowski), Ngamayama, Goliński, Ciarkowski - Piceluk (46. Spławski).