Kotorowski: karty są już rozdane
- Cieszę się, że pomogłem drużynie, taka jest właśnie moja rola na boisku - mówił po meczu z Pogonią Szczecin bramkarz Lecha Poznań, Krzysztof Kotorowski, który w drugiej połowie wygrał pojedynek sam na sam z najlepszym napastnikiem ligi Marcinem Robakiem.
- Cieszę się, że pomogłem drużynie, taka jest właśnie moja rola na boisku. Wiedziałem, że Marcin Robak jest groźnym napastnikiem, ale udało mi się go zatrzymać. Dla nas najważniejsze było zwycięstwo, aby ciągle być w grze i trzymać w napięciu ligę. Tak się jednak nie stało i karty są już rozdane. W pierwszej połowie mieliśmy dużo sytuacji, ale nie zdobyliśmy bramki. Zapewne gdyby padła dowieźlibyśmy trzy punkty do końca meczu. Kibice przyszli na stadion w dużej ilości i cały czas nas dopingowali, a my chcieliśmy przypieczętować to wicemistrzostwo. Teraz musimy poczekać do środy - mówił w klubowej telewizji po meczu z Pogonią Szczecin bramkarz Lecha Poznań, Krzysztof Kotorowski.
Lech Poznań - Pogoń Szczecin 0:0
Żółta kartka: Mateusz Możdżeń - Sebastian Rudol, Wojciech Lisowski, Bartosz Ława
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 28116
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz (68. Marcin Kamiński), Paulus Arajuuri, Luis Henriquez - Mateusz Możdżeń, Karol Linetty - Daylon Claasen, Kasper Hamalainen (62. Gergo Lovrencsics), Szymon Pawłowski (78. Dawid Kownacki) - Łukasz Teodorczyk.
Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol (46. Wojciech Lisowski), Maciej Dąbrowski, Wojciech Golla, Maciej Koj (63. Bartosz Ława) - Maksymilian Rogalski, Rafał Murawski - Takuya Murayama (83. Jakub Bąk), Takafumi Akahoshi, Dominik Kun - Marcin Robak.