Rumak: uczulałem swoich piłkarzy na sposób gry Lechii Gdańsk
- Uczulałem swoich piłkarzy na sposób gry Lechii Gdańsk, który jest prosty. W futbolu trzeba mieć też szczęście, a nam go zabrakło - mówił po przegranym meczu z Lechią Gdańsk trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak.
- Uczulałem swoich piłkarzy na sposób gry Lechii, który jest prosty. Gospodarze posyłają długie podania za plecy obrońców, albo zagrywają do Sadajewa, który potrafi utrzymać się przy piłce. Nie potrafiliśmy się jednak temu przeciwstawić i straciliśmy dwie bliźniacze bramki. W futbolu trzeba mieć też szczęście, a nam go zabrakło. Mieliśmy swoje sytuacje, jednak zamiast wpaść do bramki piłka dwa razy odbiła się od słupka. Rywale strzelili też gola ze spalonego, ale błędy i pomyłki są częścią sportu i trzeba je zaakceptować. Lechia zagrała dobre spotkanie, była bardzo zdeterminowana i twardo walczyła w sytuacjach jeden na jeden. My natomiast nie byliśmy Lechem sprzed tygodnia i sprzed dwóch, ale i tak mogliśmy odnieść w Gdańsku zwycięstwo. Wcześniej mówiłem, że o mistrzowie Polski może zadecydować długa ławka rezerwowych, a my nie mamy zmian na niektórych pozycjach. Będziemy jednak walczyć do końca. Teraz czekają nas dwa mecze na własnym boisku, a na zakończenie jedziemy do Warszawy, aby pokonać Legię - mówił po przegranym meczu z Lechią Gdańsk trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak.
Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2:1 (1:1)
Bramki: Zaur Sadajew (23. i 41. minuta) - Mateusz Możdżeń (26. minuta)
Żółte kartki: Zaur Sadajew, Maciej Makuszewski - Luis Henriquez, Dawid Kownacki
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa)
Widzów: 16628
Lechia Gdańsk: Mateusz Bąk - Deleu, Rafał Janicki, Paweł Dawidowicz, Nikola Leković - Marcin Pietrowski, Stojan Vranjes - Maciej Makuszewski (82. Przemysław Frankowski), Piotr Wiśniewski (72. Patryk Tuszyński), Piotr Grzelczak - Zaur Sadajew.
Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Mateusz Możdżeń, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Hubert Wołąkiewicz (77. Dawid Kownacki), Karol Linetty - Gergo Lovrencsics (68. Daylon Claasen), Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski (81. Dariusz Formella) - Łukasz Teodorczyk.
