ZTM: kontrolerów w pojazdach "ochrania" policja?
Nasz czytelnik podróżował w kwietniu nocnym autobusem w towarzystwie kontrolerów ZTM, którzy jego zdaniem byli "ochraniani" przez funkcjonariuszy policji. - Do tego typu celów powinno się zatrudniać firmę ochroniarską, jeśli zachodzi taka potrzeba, a policja powinna pilnować bezpieczeństwa w mieście - pisze. ZTM tłumaczy, że to zaplanowane działania.
Nasz czytelnik trafił w autobusie nocnym nr 239 na kontrolę biletową prowadzoną w towarzystwie funkcjonariuszy policji. - 4 kontrolerów biletowych + dwójka funkcjonariuszy policji, która stanowiła ich ochronę przejazdu i zabezpieczenie biletowych kontroli. Osoby sprawdzające bilety odgrażały się pasażerom, że sytuacje będą miały miejsce częściej - pisze. - Jakim prawem, za pieniądze podatnika, policjanci z wydziału zabezpieczenia miasta, za darmo ochraniają przejazdy kontrolerom biletów w mieście Poznań, pełniąc rolę bezpłatnej ochrony, której pan Bajoński nie chciał płacić - dopytuje.
Czytelnik zaznacza, że policja powinna pilnować porządku w mieście, a nie jeździć pojazdami komunikacji miejskiej. - Uważam rozmieszczenie służb policyjnych i marnotrawienie ich w taki sposób za skandal. Jestem pasażerem legalnie płacącym za przejazdy MPK, aczkolwiek sprawa mnie bulwersuje, jako, że wielokrotnie byłem w nocy zaczepiany, nawet na ruchliwych ulicach miasta przez pijaków, żebraków, wszelki okoliczny "element" i policji nigdy nie było tam, gdzie jest obywatelom potrzebna - tłumaczy. - Do tego typu celów powinno się zatrudniać firmę ochroniarską, jeśli zachodzi taka potrzeba, a policja powinna pilnować bezpieczeństwa w mieście, szczególnie po zmroku, nie marnotrawiąc środków i ludzkich zasobów na takie rzeczy - kończy.
Bartosz Trzebiatowski z Zarządu Transportu Miejskiego zapewnia, że o żadnej ochronie kontrolerów nie ma mowy. - Czynności wykonywane w nocy z 7 na 8 kwietnia w autobusie linii nr 239 przez kontrolerów ZTM Poznań wspólne z policją były zaplanowane - mówi. - Są to działania prowadzone programowo w celu zwiększenia poczucia bezpieczeństwa pasażerów korzystających z transportu publicznego, zwłaszcza na liniach nocnych. Mieliśmy sygnały o kradzieżach kieszonkowych lub przypadkach naruszania nietykalności osobistej. Równie istotne jest przeciwdziałanie aktom wandalizmu czy spożywania alkoholu w pojazdach komunikacji miejskiej i niszczeniu infrastruktury przystankowej - dodaje.
Trzebiatowski przyznaje, że takie działania dalej będą się odbywać. - Podejmowanie wspólnych, zaplanowanych działań przez ZTM Poznań i policję są, w dobrze pojętym interesie społecznym, jak najbardziej uzasadnione i będą prowadzone - kończy.
Najpopularniejsze komentarze