Harcerze zakonspirowali Poznań
Ponad 300 młodych poznaniaków w sobotę wcieliło się w rolę konspiratorów z II wojny światowej walczących z okupantem w ramach gry miejskiej "Zakonspiruj Poznań", której organizatorem była Wielkopolska Chorągiew Harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Głównym zadaniem uczestników gry miejskiej "Zakonspiruj Poznań" było zbudowanie jak największej siatki konspiracyjnej. Uczestnicy nie mieli łatwo, gdyż nie dostali specjalistycznego sprzętu, a w osiągnięciu celu przeszkadzały patrole wojsk niemieckich. Dla wielu grup konspiratorów kontakt z wrogiem był bardzo groźny. W starciu z nimi największą bronią był spryt, zdolność dedukcji i znajomość miasta. Każda powstała komórka wywiadowcza przybliżała uczestników do zakończenia gry - czyli pokonania okupanta.
- Chcemy zaproponować młodym poznaniakom wizję pierwszych miesięcy okupacji w czasie II wojny światowej. Nie od razu było tak, że dokonywano wielkich akcji w ramach podziemnego państwa. Trzeba było to wszystko zbudować od podstaw, a ludzie byli mimo wszystko zaskoczeni i poruszali się w niepewnej, niebezpiecznej przestrzeni. Młodzież powinna wiedzieć, jakim bohaterstwem wykazywali się ich rówieśnicy w czasie wojny, dokonując pozornie nieistotnych czynów - mówi komendant Wielkopolskiej Chorągwi Harcerzy ZHR, phm. Tomasz Ceranek HR.
Oprócz osób związanych z ZHR w grze miejskiej wzięli również udział uczniowie poznańskich szkół i liczni goście z regionu. Jedynym warunkiem, jaki trzeba było spełnić był wiek - od 11 do 17 lat. Wielu uczestników nie poradziło sobie ze stawianymi wyzwaniami i dało się złapać patrolom niemieckim z niebezpiecznymi przedmiotami lub w trakcie wykonywania nielegalnych akcji. Wielu było takich, którym udało się uciec, byli również i tacy, którzy odważyli się otruć oficera.
W sumie w grze miejskiej "Zakonspiruj Poznań" wzięły udział 63 zespoły, które składały się z pięciu osób. Aktualnie trwa sprawdzanie kart oraz wyników poszczególnych etapów, po którym poznamy zwycięzcę tegorocznej edycji gry.
Najpopularniejsze komentarze