Ruszył nabór do szkół i przedszkoli
W tym roku każde dziecko zgłaszane do placówki będzie oceniane. Komisja rekrutacyjna ma punktować m.in. wyniki w nauce i miejsce zatrudnienia rodziców.
W szkolnych i przedszkolnych sekretariatach ruszył właśnie nabór na kolejny rok. Tym razem przebiega pod hasłem ogromnych zmian, które w większości wymuszone są przez nowe przepisy Ministerstwa Oświaty.
Najważniejsze kryterium dla podstawówek to miejsce zamieszkania. Rodzice uczniów spoza obwodu mogą wybrać maksymalnie trzy szkoły, do których złożą dokumenty. Każde dziecko będzie oceniane przez specjalną komisję rekrutacyjną. Punktowane będzie m.in. miejsce pracy rodziców, to gdzie płacą podatki, a także czy starsze rodzeństwo chodziło do tej samej szkoły - Nie da się tak manipulować naborem, żeby przyjmować tych, których dyrektor chciałby, a innych nie - mówi Wojciech Miśko z NSZZ Solidarności Nauczycieli.
Dużą zmianą jest konieczność zgłaszania w szkole dzieci z obwodu. Wcześniej były one wpisywane na listę uczniów automatycznie, chyba że rodzice wybierali nie przypisaną do rejonu placówkę - Każda nowość wywołuje jakieś obawy, ale mam nadzieję, że mimo wszystko miasto jest gotowe do tej operacji - mówi Bartosz Zawieja, radny PO.
Najbardziej zauważalną ma być zmniejszenie liczebności klas. Od września do każdej z nich będzie chodzić maksymalnie po dwudziestu pięciu uczniów. W szkołach obowiązkowo pojawią się też wszystkie sześciolatki - My mamy w szkołach oddziały przedszkolne i jeśli nie będzie naboru do oddziału przedszkolnego to w każdej chwili mogą one stać się klasą pierwszą - mówi Elżbieta Przybylak z Wydziału Oświaty UM.
Nabór będzie trwać do kwietnia, a w gimnazjach skończy się dopiero w pierwszej połowie lipca. Wszystkie informacje dotyczące rekrutacji można znaleźć na stronach Urzędu Miasta.
