Amazon: 2000 miejsc pracy. Za niską płacę?
Gdy pojawiły się informacje o budowie pod Poznaniem centrum logistycznego amerykańskiej firmy Amazon, część mieszkańców zaczęła się cieszyć z możliwości znalezienia pracy, a inni zaczęli narzekać, że na pewno pracownicy dostaną tu bardzo niskie stawki. Jak będzie w rzeczywistości?
We wtorek na budowie centrum logistycznego Amazon w podpoznańskich Sadach odbędzie się wmurowanie kamienia węgielnego pod inwestycję. Wezmą w nim udział m.in. Piotr Florek, wojewoda wielkopolski, a także przedstawiciele gminy Tarnowo Podgórne i firmy Amazon.
Budowa takiego obiektu dla mieszkańców okolicy oznacza możliwość znalezienia zatrudnienia na jednym z 2000 miejsc pracy. W okresie przedświątecznym zatrudnienie zwiększy się do nawet 3000 osób. Specjaliści od HR, informatycy, czy osoby na stanowiskach kierowniczych mają być zatrudniani na umowę o pracę. W kwietniu zacznie się natomiast rekrutacja osób na stanowiska związane z pakowaniem czy magazynowaniem. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w przypadku tych osób umowa o pracę to rzadkość, a wynagrodzenie może wynosić około 2000 złotych brutto miesięcznie.
Tuż po pojawieniu się informacji o chęci budowy centrum logistycznego Amazon w Polsce zrobiło się głośno o warunkach pracy w tej amerykańskiej firmie. Z doniesień medialnych wynikało, że pracownicy są tu rozliczani ze swojej pracy co do sekundy, a nawet muszą nosić elektroniczne bransoletki.
- Nie docierają do nas informacje o wątpliwościach mieszkańców związanych z inwestycją firmy Amazon. Raczej są to doniesienia medialne na temat kultury pracy w tej firmie - mówi Tadeusz Czajka, wójt gminy Tarnowo Podgórne. - W związku z tymi informacjami wybrałem się do centrum logistycznego Amazon w Niemczech i udowodniono mi, że jest to normalna firma - zaznacza. - Z tego co wiemy z inwestycji cieszą się nie tylko mieszkańcy naszej gminy, ale też innych gmin. 2000 miejsc pracy to bardzo dużo - dodaje.
Czajka nie wie na jakie wynagrodzenie mogą liczyć pracownicy zatrudnieni w centrum , ale przyznaje, że w Niemczech jest to ponad 10 euro za godzinę. - W Polsce domyślam się, że na taką kwotę nie będzie można liczyć, ale u nas są inne realia. Poza tym to wewnętrzną sprawa firmy - zaznacza.
Równocześnie Czajka podkreśla, że mieszkańcy mieli jedynie pewne wątpliwości związane ze zwiększonym ruchem pojazdów w Sadach przez inwestycję Amazona. - Ale inwestor wybuduje nowy wiadukt, co jest dla mieszkańców dobrą wiadomością - kończy.
Więcej o zatrudnieniu w Amazon, a także samej inwestycji w poniedziałkowej Otwartej Antenie w Telewizji WTK o 20.35. Gośćmi dziennikarzy będą Raimund Paetzmann, Dyrektor ds. Nieruchomości w Amazon w regionie EMEA, dr Szymon Strojny, ekonomista z Wyższej Szkoły Logistyki, Tadeusz Czajka, wójt gminy Tarnowo Podgórne, a także Michał Stuligrosz, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Najpopularniejsze komentarze