Stare ZOO: opłaty za wstęp jednak nie dla wszystkich?

Od 1 stycznia wejście do Starego ZOO jest płatne. Bilet normalny kosztuje złotówkę, a ulgowy 50 groszy. Opłaty wprowadził zarządzeniem prezydent Poznania. Radnych taka decyzja zdziwiła - swoje niezadowolenie wyrazili podczas wtorkowej sesji Rady Miasta. Być może część osób zostanie zwolniona z konieczności kupowania biletów.

Gdy na początku stycznia rozmawialiśmy z kierowniczką Starego ZOO tłumaczyła, że opłaty są konieczne, bo na terenie ogrodu dochodzi do aktów wandalizmu. - Opłaty wprowadzono ponieważ na naszym terenie pojawia się sporo zniszczeń, zwiedzający zostawiają też po sobie dużo śmieci, a ich wywóz kosztuje. Poza tym problemem są osoby bezdomne śpiące np. w toaletach - mówiła Grażyna Pabijan.

Miejscy radni właściwie od dziennikarzy dowiedzieli się, że opłaty za wstęp do Starego ZOO wprowadzono. Zrobił to prezydent w zarządzeniu z 24 grudnia ubiegłego roku. - Były prowadzone nieoficjalne rozmowy z dyrektorem ZOO na ten temat, ale nie udało mu się nas przekonać do tego pomysłu. Decyzja została podjęta poza nami - mówiła Lidia Dudziak, radna PiS. - Jestem zbulwersowana i na pewno będziemy pytać prezydenta jak to się stało. To kolejny podatek - dodała.

Do sprawy opłat za wstęp do Starego ZOO radni wrócili na pierwszej w tym roku sesji Rady Miasta. Ta odbyła się we wtorek. Przez blisko 60 minut radna Katarzyna Kretkowska z SLD krytycznie wypowiadała się na temat obecnej sytuacji w ogrodzie zoologicznym.

Radni opozycji chcą, by wstęp do Starego ZOO był bezpłatny. Dodatkowo Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS proponował, by radni pozbawili prezydenta prawa do decydowania o wysokości opłat za wstęp do ogrodu na Jeżycach. Wniosek odrzucono. Radni PO zaproponowali natomiast, że być może dobrym pomysłem byłoby zniesienie opłat dla dzieci i młodzieży, a także emerytów i rencistów. Ku takiej propozycji skłania się zastępca prezydenta Mirosław Kruszyński. Platforma Obywatelska liczy na to, że prezydent zajmie się kwestią płatnego wstępu do najbliższej sesji Rady Miasta.