Bezdomni na klatkach schodowych: "zdarza się, że uprawiają grupowy seks"
Jeden z mieszkańców os. Kosmonautów na Winogradach przyznaje, że usuwanie osób bezdomnych z klatek schodowych przez ochronę podczas mrozów jest nieludzkie. Wielu mieszkańców ma jednak inne zdanie, co potwierdza kierownik ratajskiego osiedla. - Bezdomni na klatkach schodowych uprawiają nawet grupowy seks - mówi.
Grzegorz jest mieszkańcem osiedla Kosmonautów, na terenie którego o bezpieczeństwa od dwóch tygodni dba firma ochroniarska. Mieszkańcy sami zdecydowali (w referendum), że chcą wynajęcia takiej firmy. - Moim zdaniem wynajmowanie takiej firmy to wyrzucanie pieniędzy w błoto - mówi. - Nie można jej w żaden sposób skontrolować - dodaje. Ale jego zdaniem najważniejszym problemem jest obchodzenie się z osobami bezdomnymi przebywającymi na klatkach schodowych podczas mrozów. - Dbamy o zwierzątka, ptaszki, a przecież bezdomni to ludzie. Wyrzucanie ich z klatek schodowych podczas mrozów jest nieludzkie - podkreśla.
Nie udało nam się skontaktować z kierownictwem osiedla Kosmonautów, ale nie jest to jedyne osiedle w Poznaniu, które wynajmuje firmę ochroniarską. Podobnie jest m.in. na osiedlu Piastowskim na Ratajach. - Nie dostajemy sygnałów od mieszkańców, by byli niezadowoleni z usuwania bezdomnych z klatek schodowych - mówi Bogdan Smoczyński, kierownik osiedla Piastowskiego. - Uspokajam jednak, że podczas dużych mrozów, nawet jeśli zgłaszane są uciążliwości związane z przebywaniem osób bezdomnych na klatkach schodowych, za każdym razem wzywane są służby. Straż miejska lub policja zawożą taką osobę bezdomną do ośrodka lub schroniska dla bezdomnych - dodaje. - Przeważnie jednak bezdomni opuszczają budynek i nie chcą pomocy.
Smoczyński rozumie mieszkańców, którzy zgłaszają obecność bezdomnych w klatkach schodowych. - Niestety, ale z raportów ochrony wiem, co się dzieje w klatkach schodowych na naszym osiedlu. Załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych to jest "mały" problem. Zdarza się nawet, że bezdomni uprawiają grupowy seks w takich miejscach, a to już jest skandal - przyznaje.
Iwona Ossowska, rzeczniczka spółdzielni Osiedle Młodych zauważa, że bezdomnych jest w klatkach schodowych coraz mniej. - Wiedzą, że na osiedlach jest ochrona i nie wchodzą do klatek schodowych. Poza tym intensywnie w tej sprawie działa m.in. straż miejska, która informuje bezdomnych jakie mają opcje - kończy.
Najpopularniejsze komentarze