Dziurawy chodnik wzdłuż ulicy Piątkowskiej
Piesi korzystający z chodnika wzdłuż ulicy Piątkowskiej muszą lawirować pomiędzy dziurami, kałużami i parkującymi samochodami. Niestety na kompleksową przebudową chodnika nie ma pieniędzy.
O fatalnym stanie chodnika informują nasi czytelnicy, którzy zwracają też uwagę na samochody rozjeżdżające okoliczne chodniki - Nie wiem kto jest odpowiedzialny za infrastrukturę wzdłuż ulicy Piątkowskiej, ale jej stan woła o pomstę - pisze Pan Paweł. Podobne zdanie ma pracujący przy ulicy Piątkowskiej specjalista od transportu Michał Beim - Budowa chodników powinno być priorytetem. Miasto, które wydaje dziesiątki milionów złotych na inwestycje takie jak wiadukty widmo na Grunwaldzkiej, ma bardzo wiele miejsc, gdzie warunki ruchu pieszych są fatalne - mówi ekspert Instytutu Sobieskiego.
Zarząd Dróg Miejskich twierdzi, że na porządną przebudowę chodnika przy Piątkowskiej pieniędzy nie ma - Takimi pieniędzmi w tej chwili nie dysponujemy, ale wiem, że są prowadzone rozmowy z Radą Osiedla i mieszkańcami na temat realizacji tej inwestycji - mówi Tomasz Libich z zespołu prasowego ZDM. Rada Osiedla starała się o miejski grant na remont chodnika - Nie mając tego grantu, nie uda się zrobić takiego zakresu inwestycji jaki byłby łącznie, ale za zgodą rady chcielibyśmy robić to etapami w kolejnych latach - mówi Jan Chudobiecki, przewodniczący rady osiedla.
W tym roku Rada Osiedla z własnych środków przekazała Zarządowi Dróg Miejskich 75 tysięcy złotych na przebudowanie chodnika - Ta kwota wystarcza jedynie na przygotowanie projektu - twierdzi Libich. Rada chciałaby nie tylko remontu chodnika, ale również wybudowania ścieżki rowerowej. Michał Beim zwraca uwagę, że inwestowanie właśnie w dobrą jakość chodników po prostu się miastu opłaca - Jeśli chodniki są ładne i dobrze wykonane to mieszkańcy na dystansach do kilometra wybierają spacer zamiast samochodu - wyjaśnia Beim. Całkowity koszt remontu po zachodniej stronie ulicy Piątkowskiej oszacowano na pół miliona złotych.