Reklama

Poród na plebanii: prokuratura umorzyła sprawę

fot. Stopklatka z reportażu TVP
fot. Stopklatka z reportażu TVP

Prokuratura ponownie umorzyła sprawę porodu na poznańskiej plebanii. Ksiądz Mariusz G., który miał nie udzielić pomocy przy porodzie swojego dziecka, nie stanie przed sądem.

Sprawę w lipcu 2012 roku ujawnił Głos Wielkopolski. W lutym 2011 roku na jednej z poznańskich plebanii (Junikowo) Agnieszka D. urodziła martwe dziecko. Jego ojcem był ksiądz wikary Mariusz G., którego poznała podczas rekolekcji. Kobieta od pewnego czasu mieszkała u G., na plebanii.

Poród miał miejsce 24 lutego. Ksiądz początkowo miał wspierać kobietę rozmową. Następnie zostawił ją samą i zamknął się w pokoju obok. Miał słuchać muzyki. Dopiero po kilku godzinach wrócił do pomieszczenia, w którym leżała Agnieszka. Obudziły go jej jęki. - Krwawiła. Prosiła o picie i koc. W pewnym momencie pojawiła się główka dziecka. Mówiła, że może bym wezwał pogotowie. Nie zareagowałem. Wyciągnąłem dziecko. Jego serce nie biło, nie żyło. Ochrzciłem je, namaściłem i wezwałem pogotowie - relacjonował podczas przesłuchań.

Zdaniem kobiety, oboje chcieli tego dziecka. Nie potwierdził tego G., który podczas przesłuchań przyznawał, że nie chciał tego przyjąć do wiadomości. Do ojcostwa się przyznał potwierdzając, że współżył z kobietą przez około 1,5 roku. Sprawą ewentualnego nieudzielenia pomocy przez księdza zainteresowała się Prokuratura Rejonowa. O opinię poproszono lekarza. Stwierdził, że niewezwanie karetki do matki stanowiło bezpośrednie zagrożenie utraty życia, ale równocześnie zaznaczano, że dziecko i tak by nie przeżyło. Mariusz G. nie usłyszał zarzutów. Sprawę umorzono.

Po publikacji Głosu Wielkopolskiego śledztwo wznowiono, a sprawą zainteresowały się media w całej Polsce. Na antenie TVP zaprezentowano reportaż, w którym pokazano losy księdza po zdarzeniu - został skierowany na Ukrainę. W styczniu głos w tej sprawie pierwszy raz zabrała Archidiecezja Poznańska rozpoczynając proces usunięcia Mariusza G. ze stanu kapłańskiego. Procedura nie została jeszcze sfinalizowana.

Jak donosi obecnie Głos Wielkopolski - prokuratura ponownie umorzyła sprawę. - Nie było jednej decydującej przyczyny jaką można by wskazać jako powód umorzenia sprawy - podkreśla Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Według prokuratury nie doszło do narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia ponieważ nie wiadomo czy dziecko zmarło w trakcie porodu czy jeszcze przed nim. A to rodzi wątpliwości związane z określeniem tego czy płód był już człowiekiem (zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego życie człowieka podlega ochronie od rozpoczęcia porodu).

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest kolejne ostrzeżenie IMGW. Nawet drugiego stopnia!
14℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
26 km
Stan powietrza
PM2.5
9.20 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro