Poznań: o krok od kolejnego wypadku na Hetmańskiej

W czwartek przy skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Dmowskiego doszło do wypadku. Tramwaj potrącił kobietę przechodzącą na czerwonym świetle. Uwolnienie jej spod pojazdu było możliwe dopiero po użyciu dźwigu. Jak informuje nasz czytelnik tuż obok mogło dojść do kolejnego potrącenia.

Około godziny 9.00 w czwartek na ulicy Hetmańskiej tramwaj linii nr 1 potrącił pieszą przechodzącą po torowisku na czerwonym świetle (piszemy o tym TUTAJ). Kobieta przeżyła, trafiła do szpitala.

Tuż po tym zdarzeniu poznańskie MPK zaapelowało do poznaniaków, by pamiętali o swoim bezpieczeństwo podczas przechodzenia przez ulicę czy torowisko. - Wystarczy poczekać tę chwilkę na zielone światło. Wszystko po to, aby nadchodzące święta spędzić z najbliższymi, ciesząc się zdrowiem. Tramwaj to czołg na szynach! Przy sprzyjających warunkach pogodowych, na suchych torach tramwaj jadący z prędkością 50 km/godz. hamując podstawowym hamulcem elektrodynamicznym, zatrzyma się dopiero po 80 metrach - wyjaśnia MPK.

Ale nie dla wszystkich bezpieczeństwo jest ważne. Do naszej redakcji dotarło nagranie z miejsca czwartkowego wypadku. Widać na nim kobietę, która przechodzi przez torowisko w miejscu do tego niewyznaczonym chwilę przed przejazdem tramwaju. - Stojąc w korku spowodowanym tym wypadkiem kamera zamontowana w samochodzie zarejestrowała inne zdarzenie. Na filmie widać jak niewiele brakowało, a doszłoby do kolejnej tragedii z powodu pieszej - pisze czytelnik. - Starsza Pani widocznie miała za daleko do przejścia dla pieszych i postanowiła iść na skróty przez dwupasmową jezdnię, torowisko tramwajowe i znowu dwupasmową jezdnię niż przejść w wyznaczonym miejscu a zrobiła to prosto przed nadjeżdżającym tramwajem, po czym nie patrząc czy samochody stojące w korku jadą czy nie szła dalej z wózkiem na zakupy, jak gdyby nic się nie stało. Najważniejszym dla niej było chyba przejście na drugą stronę ulicy. Do jakiej tragedii mogłoby dojść gdyby np. ta pani potknęła się o szynę tramwajową lub przewróciła się na kamieniach które są na torowisku - pyta.

Przyłączamy się do apelu o rozsądne zachowywanie się na ulicach. Apel kierujemy nie tylko do pieszych, ale też do kierowców i rowerzystów. Idą święta, dajmy wszystkim szansę na spędzenie ich przy wigilijnym stole.