Poznań: zimą będzie można wypić kawę przy lokalu pod chmurką
Na wtorkowej sesji Rady Miasta radni podjęli decyzję o obniżeniu opłat za "stoiska promocyjne" funkcjonujące zimą w Poznaniu. Chodzi m.in. o stoliki, przy których można się napić kawy czy grzańca. Dodatkowo obniżono opłaty targowe na poznańskich targowiskach podczas trzech zimowych miesięcy.
Miejscy radni zachęcają restauratorów i przedsiębiorców prowadzących działalność handlową do pojawiania się w przestrzeni publicznej. Zachętą ma być obniżona o połowę opłata za "stoiska promocyjne" w okresie między 1 listopada a 31 marca. - Stoiska promocyjne to między innymi stoliki, przy których można się napić grzańca czy kawy, donice, ławeczki, krzesła. Jesienią i zimą próżno ich szukać na poznańskich ulicach - mówi Mariusz Wiśniewski, szef komisji rewitalizacji Rady Miasta. - Wiosną i latem na Starym Rynku oraz w okolicach działają ogródki gastronomiczne. Stoiska promocyjne w postaci krzesełek i stolików na pewno nie są tak "zaawansowaną" konstrukcją jak ogródki - zapewnia.
"Promocją" objęte zostały stoiska promocyjne, które będą wystawiane na drogach publicznych. Opłaty za zajęcie metra kwadratowego chodnika to kilkadziesiąt groszy za jeden dzień. - Co ważne, nie dotyczy to Starego Rynku, gdyż jest on drogą wewnętrzną. Tutaj wysokość opłat ustalana jest oddzielnie. Wiem, że trwają prace nad tym, by i w tym miejscu opłaty zimą były niższe. Nasza decyzja dotyczy już jednak m.in. uliczek w pobliżu Starego Rynku - tłumaczy.
Według Wiśniewskiego wielu przedsiębiorców chce wystawiać nie stoliki, ale np. ozdobne donice przy swoich lokalach. - Wcześniej, gdy ktoś postawił sobie donicę przy lokalu było to nielegalne. Obecnie sytuacja jest uregulowana, a zimą i późną jesienią wysokość opłat jest niższa, przez co powinna zachęcać przedsiębiorców do takich działań. U naszych zachodnich sąsiadów nawet zimą można coś wypić siedząc przy lokalu pod gołym niebem. A strefa klimatyczna jest przecież ta sama - zauważa.
Podstawą, o której nie mogą zapomnieć restauratorzy czy właściciele sklepów jest konsultacja wyglądu stoiska z Miejskim Konserwatorem Zabytków lub plastykiem miejskim. - To muszą być elementy estetyczne - kończy Wiśniewski.
Obniżenie opłat za wystawianie stoisk promocyjnych zimą nie jest jedyną decyzją podjęto na wtorkowej sesji przez radnych. Radni zaakceptowali także propozycję obniżenia opłat targowych w trzech zimowych miesiącach. - Styczeń, luty i marzec to martwe miesiące na targowiskach, gdy pojawia się tu niewielu kupców, a dodatkowo jest niewiele towaru - mówi Krzysztof Janowski, prezes spółki Targowiska. - Decyzja o obniżeniu opłaty targowej w tym okresie może nie sprawi, że na targowiskach będzie się pojawiać więcej kupców, ale wierzę, że powstrzyma kupców przed rezygnacją z handlu - dodaje.
Rozszerzenie "promocji" np. o grudzień nie wchodziło w grę. - Grudzień to na targowiskach dobry okres. Mamy wtedy obłożenie większe niż we wcześniejszych miesiącach. Wszystko przez zbliżające się święta. Obniżenie opłat w trzech miesiącach na początku roku to już dobry krok w kierunku poprawienia sytuacji na targowiskach - zaznacza.
Kupcy skarżą się jednak, że obniżenie opłaty targowej za bardzo im nie pomoże. Muszą bowiem jeszcze płacić czynsz. - Nie planujemy obecnie obniżania czynszu. Jesteśmy spółką, nie możemy pracować "na minusie". Mamy pewne plany, bo targowiska wymagają remontów. A środki, które są na te inwestycje potrzebne pochodzą z czynszów - kończy Janowski.