Nielegalna droga powstała na Naramowicach
Kierowcy wytyczyli na Naramowicach nową drogę, dzięki której omijają korki. Problem w tym, że droga biegnie przez trawnik i jest nielegalna.
Poznańscy kierowcy wyprzedzili plany miasta i nową drogę wyznaczyli w miejscu, w którym ma powstać tzw. Nowa Naramowicka - Wyjeżdżają na chodnik i niszczą chodnik. To najczęściej we wczesnych godzinach rannych tak się przemieszczają - mówi poznaniak.
Prosta droga pozwala kierowcom skrócić trasę i ominąć korki. Przez trawnik objeżdżają zatłoczoną Jasną Rolę i wyjeżdżają wprost na Łużycką, a stąd już tylko kawałek do Naramowickiej. O problemie poinformował nasz czytelnik - Na co dzień ten skrawek zieleni służy jako miejsce spacerów, jest tam boisko do piłki nożnej, a zimą dzieci lepią bałwany. Warto byłoby ukrócić takie aroganckie praktyki wśród kierowców - pisze pan Marcin.
Wjeżdżaniu i niszczeniu trawnika miały zapobiegać słupki, które wokół zieleńca postawili osiedlowi radni i deweloperzy. Barierki kierowcom jednak nie straszne, po wycięciu starych krzaków przeszkody po prostu omijają. Za jeżdżenie autem po trawie grozi mandat. Pięćdziesiąt złotych może i nie odstrasza, ale trudno powiedzieć, że takiej kary kierowca nie odczuje - Niedopuszczalnym jest, aby jeździć po chodnikach, po trawnikach bo to jest po prostu niezgodne z prawem, a do tego powoduje zagrożenie dla innych uczestników ruchu - mówi Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki.
Sprawę drogowej samowolki mogłaby rozwiązać droga legalna. O projekcie budowy Nowej Naramowickiej urzędnicy mówią od dawna. Pomysł być może zrealizują, gdy miasto dostanie unijną dotację. Na razie częstsze patrole w tym miejscu zapowiadają policjanci.
Najpopularniejsze komentarze