Kradli auta na terenie Wielkopolski, wpadli w Kaliszu
Kaliscy policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn podejrzanych o kradzieże samochodów oraz paserstwo. Działali w całej Wielkopolsce. Dwóm zatrzymanym już postawiono zarzut kradzieży sześciu aut. Specjalizowali się w kradzieży Fiatów, Citroenów i Peugeotów. Mogli ich ukraść nawet kilkadziesiąt.
Kolejni złodzieje samochodów z Wielkopolski wpadli w ręce policji. 41-latek oraz jego o rok starszy kolega zostali zatrzymani w Kaliszu. Mężczyźni są podejrzani o włamania do aut oraz ich kradzieże. - Funkcjonariusze przedstawili złodziejom zarzuty kradzieży sześciu samochodów o łącznej wartości ponad 90 tysięcy złotych. Ponadto mężczyźni ci podejrzewani są o kradzież kilkudziesięciu innych pojazdów na terenie całej Wielkopolski. Złodzieje specjalizowali się w takich markach jak Fiat, Citroen oraz Peugeot - wyjaśnia Anna Jaworska-Wojnicz z policji w Kaliszu.
W trakcie działań funkcjonariusze ujawnili dziuplę, w której trzymano kradzione samochody. Tutaj także je rozbierano na części. - W chwili wkroczenia policji znajdowały się tam dwa skradzione na terenie Wielkopolski samochody. Odzyskane auta, których wartość oszacowano na 34 tys. złotych zostały zabezpieczone. Wkrótce wrócą do rąk prawowitych właścicieli - dodaje.
Jeden z zatrzymanych mężczyzn był już kiedyś karany za podobne przestępstwa. Może trafić do więzienia nawet na 15 lat (działał w warunkach recydywy). Obecnie przebywa w areszcie.
Ale policjanci zatrzymali nie tylko dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże aut. W ręce funkcjonariuszy wpadło również czterech paserów kradzionych samochodów w wieku od 25 do 46 lat. Grozi im do 5 lat więzienia.