Wrocławska: wielka dziura w chodniku "straszy" od miesięcy

Na chodniku przy ulicy Wrocławskiej, w pobliżu Kupca Poznańskiego, zobaczyć można wielką dziurę. Skąd się wzięła? Rozwiązanie zagadki okazuje się proste, ale to kiedy gołą ziemię zastąpi równy chodnik wciąż pozostaje tajemnicą.

W pobliżu Kupca Poznańskiego od strony ulicy Wrocławskiej od pewnego czasu mieszkańców "straszy" dziura. Dziura nietypowa jak na tą część miasta, bo ogromna. Pojawiła się w chodniku i zmusza mieszkańców do zastanowienia... nad tym skąd się wzięła. - Prawdopodobnie ta dziura powstała po jednym z hucznych weekendów, który jak zwykle miał miejsce na Starym Rynku - mówi z przymrużeniem oka Jan Zujewicz, radny osiedlowy ze Starego Miasta. - Docierały do nas sygnały, że taka gigantyczna dziura się tutaj pojawiła - dodaje.

- Mi to nie przeszkadza, ale to nieestetycznie wygląda - mówi poznanianka. - Nikt się nie kwapi, żeby coś z tym zrobić - dodaje poznaniak. Według Zujewicza dziurę można wykorzystać. - Ta dziura jest błogosławieństwem dla Starego Miasta. Przecież wiadomo, że na Starym Mieście dzieci nie mają się gdzie bawić. Myślę, że mogłaby to być doskonała piaskownica - ironizuje.

Zagadkę dziury rozwiązuje jeden z przechodniów. - Kiedyś był tu kiosk - tłumaczy. Precyzując, kiosk działał tutaj do lipca. Jak długo jeszcze trzeba będzie czekać na wypełnienie sporego ubytku w chodniku? Rada Osiedla Stare Miasto interweniuje w tej sprawie u zarządcy drogi, a więc w Zarządzie Dróg Miejskich. Kiedy chodnik zostanie naprawiony - nie wiadomo.