Reklama
Reklama

Lechici wyrównali klubowy rekord

fot. Michał Nadolski
fot. Michał Nadolski

Podopieczni Mariusza Rumaka wygrywając ostatnie ligowe spotkanie z Cracovią 6:1 wyrównali klubowy rekord, a ostatnio tak imponujące zwycięstwo Kolejorza w ekstraklasie miało miejsce w 1990 roku.

- Czasami tak jest, że prawie wszystko wychodzi, a strzelanie bramek przychodzi z dużą łatwością. Trzeba jednak pamiętać, że nie co tydzień aplikuje się rywalowi sześć goli. Zdajemy sobie sprawę, że po takim zwycięstwie oczekiwania zawsze są coraz większe. Śmialiśmy się nawet, że niepotrzebnie strzelaliśmy tyle goli. Mogliśmy zakończyć na dwóch i spokojnie przygotowywać się do kolejnego meczu - mówi napastnik Lecha Poznań, Bartosz Ślusarski.

Ostatnio tak imponujące zwycięstwo Kolejorza w ekstraklasie miało miejsce w 1990 roku. Lechici rozbili wtedy na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec. - Mieliśmy wtedy bardzo fajny i wyrównany skład. W naszej lidze jak już zdobyliśmy bramkę to już później szło z górki. Myślę, że drużyny przeciwne miały przed nami respekt i było nam łatwiej. Mieliśmy wtedy na każdej pozycji kilku wyrównanych zawodników, także trener miał z czego wybierać - wspomina były obrońca Lecha Poznań, Marek Rzepka.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
19.26 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro