Grażyna Kulczyk stworzy muzeum w Szwajcarii, a nie w Poznaniu?
W 2008 roku pojawiły się informacje o planach Grażyny Kulczyk związanych z budową podziemnego muzeum, w którym prezentowane miały być dzieła z kolekcji zgromadzonej przez właścicielkę Starego Browaru. Obiekt miał być "schowany" właśnie pod poznańskim centrum handlowym. Z koncepcji zrezygnowano. Być może muzeum dla kolekcji Grażyny Kulczyk powstanie w Szwajcarii.
Pięć lat temu w Poznaniu, ale i w całym kraju zrobiło się głośno o planach Grażyny Kulczyk. Znana z zamiłowania do dzieł sztuki właścicielka Starego Browaru chciała pod poznańskim centrum handlowym wybudować muzeum. Obiekt projektował Tadao Ando - japoński architekt słynący z minimalistycznego podejścia do ingerowania w przestrzeń. Planowano, że muzeum będzie mieć powierzchnię 7000 metrów kwadratowych i znajdą się w nim dzieła z kolekcji zgromadzonej przez Grażynę Kulczyk. Koszt budowy oszacowano na około 130 milionów złotych.
W 2009 roku Kulczyk ogłosiła, że wycofuje się z pomysłu stworzenia muzeum w Poznaniu. Pojawiły się bowiem problemy finansowe. Pieniądze na budowę muzeum właścicielka Starego Browaru mogła wyłożyć, ale kłopotliwe miało być opłacanie codziennego funkcjonowania obiektu. Bizneswoman przyznała wówczas, że nie może liczyć na wsparcie miejskie oraz unijne.
Plan więc porzucono. Ale być może zostanie zrealizowany w innym kształcie i... w innym mieście. W wywiadzie udzielonym przez Grażynę Kulczyk dla VU MAG przyznaje ona, że rozważa prezentowanie swojej kolekcji w Szwajcarii. - Niedawno kupiłam opuszczony i zaniedbany poprzemysłowy budynek, stary browar w sercu Engadin. Chyba mam słabość do starych browarów . Po remoncie zamierzam tam ulokować część swojej kolekcji. Zorganizować takie kompaktowe muzeum nowoczesnej sztuki z Polski. Chcę dać też młodym artystom szansę na realizowanie projektów, tam gdzie publiczność jest bardzo wymagająca (...) - tłumaczy Kulczyk.
Kulczyk w wywiadzie podkreśla również, że pewne projekty łatwiej realizuje się poza granicami Polski. - W Warszawie próbuję taki budynek kupić od dawna, ale nie mam szczęścia do właściwego miejsca. Okazuje się, że szybciej udaje mi się to zrobić w Szwajcarii czy w Londynie. I nie wynika to z mojej niechęci. (...)
Dzieła zgromadzone w kolekcji Grażyny Kulczyk od lat są prezentowane w galeriach i muzeach na całym świecie.