Co trzecie dziecko w Polsce jest bite
Według statystyk co trzecie polskie dziecko doświadcza przemocy w rodzinie. O problemie dyskutowali dziś eksperci, którzy uczestniczyli w seminarium na Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa.
Dziś na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci. Z danych Fundacji Dzieci Niczyje wynika, że przemoc w Polsce dotyka już co trzecie dziecko, a poznańska policja notuje kilkaset takich interwencji rocznie - Najczęściej biją osoby, które są przeciążone, zestresowane, które mają trudności bytowe, finansowe - mówi dr Krzysztof Szwajca, psychiatra.
Ofiary przemocy zwykle dzieli wszystko. Są w różnym wieku, pochodzą z różnych rodzin. Wszystkie przechodzą w nich prawdziwe piekło, a przemoc to nie tylko bicie, ale też znęcanie psychiczne. O sposobach walki z przemocą w rodzinie rozmawiali dziś specjaliści - O tym psychicznym znęcaniu niewiele mówimy. A jeśli ktoś wulgarnie odzywa się do dziecka i je wyzywa, to jest krzywdzenie i w dodatku ze strony najbliższej osoby - wyjaśnia Jolanta Graczyk-Ogdem, przewodnicząca Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Poznaniu.
Ofiary przemocy nie zostają bez pomocy. Mogą uzyskać wsparcie dzwoniąc na niebieską linię - 61-814-17-17. Ten interwencyjny numer jest czynny na okrągło. Pomoc oferuje też Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie i Centrum Interwencji Kryzysowej. Ośrodki działające pod szyldem obu tych instytucji, zapewniają wsparcie psychologów i prawników. W razie potrzeby umożliwiają też ofiarom przemocy pobyt w odosobnionych ośrodkach - Powinniśmy reagować, bo w ten sposób jesteśmy w stanie ocalić czyjeś życie. Tak naprawdę nie wiemy, kiedy sprawca posunie się do tej ostatecznej granicy - mówi Lidia Leońska, rzeczniczka MOPR.
Każde zgłoszenie uruchamia procedurę niebieskiej karty. W jej ramach działa pięć instytucji - od policji po pracowników socjalnych. Bicie dzieci jest już uznawane za przestępstwo, za które grozi do pięciu lat więzienia.
