Pożar w Dąbrówce: zatrzymano podpalaczy
W czwartek pisaliśmy o nocnym pożarze wiat garażowych w podpoznańskiej Dąbrówce. Ogień strawił tam cztery samochody oraz przedmioty przechowywane przez mieszkańców. Straty oszacowano na 350 tysięcy złotych. Jak się okazało - było to podpalenie. Jego sprawcy są już w areszcie.
W nocy ze środy na czwartek w podpoznańskiej Dąbrówce doszło do pożaru. Siedem zastępów straży pożarnej gasiło osiem wiat garażowych na osiedlu przy ulicy Poznańskiej. W wyniku rozprzestrzeniania się ognia spłonęły cztery auta i przedmioty przechowywane przez mieszkańców pod wiatami. Straty oszacowano na około 350 tysięcy złotych.
Już w czwartek pisaliśmy, że ustalaniem przyczyn pożaru zajmie się policja. Jak się okazało, doszło tu do podpalenia. - Sprawą od razu zajęła się ekipa śledcza, która wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadziła oględziny miejsca zdarzenia. Po wydaniu wstępnej opinii przez biegłego co do przyczyn pożaru, policjanci rozpoczęli poszukiwania osób, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem - wyjaśnia Iwona Liszczyńska z biura prasowego wielkopolskiej policji.
W czwartek i piątek funkcjonariusze z Tarnowa Podgórnego wraz z policjantami z Poznania zatrzymali dwóch mężczyzn. - To mieszkańcy gminy Dopiewo w wieku 22 i 25 lat. Obywaj w przeszłości notowani przez policję m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu - zaznacza Liszczyńska. To oni są sprawcami podpalenia.
Zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzuty "sprowadzenia zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach". W sobotę mężczyzn aresztowano. Grozi im do 10 lat więzienia.
Więcej zdjęć z pożaru TUTAJ.
