Poznań: klinika weterynaryjna Uniwersytetu Przyrodniczego w 2014 roku

W poniedziałek odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę kliniki weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego. Budowa rozpoczęła się już w lipcu i potrwa do końca sierpnia 2014 roku. Rocznie klinika ma przyjąć 10 tysięcy pacjentów - tych małych i dużych.

Kilkanaście osób każdego roku walczy o jedno miejsce na kierunku weterynaria prowadzonym przez poznański Uniwersytet Przyrodniczy. Studenci tego kierunku najpierw zdobywają wiedzę teoretyczną, a następnie praktyczną. W doskonaleniu swoich umiejętności ma żakom pomóc klinika weterynaryjna z prawdziwego zdarzenia.

Klinika Weterynaryjna Dużych i Małych Zwierząt powstanie w pobliżu skrzyżowania ulic Szydłowskiej i Wołyńskiej. Obiekt zostanie wyposażony w nowoczesny sprzęt medyczny i laboratoria. Będzie to baza dla nauk klinicznych z zakresu weterynarii, a więc m.in. chorób wewnętrznych, diagnostyki czy chirurgi i chorób zakaźnych.

Klinika będzie miejscem, w którym studenci będą zdobywać praktyczną wiedzę. Korzyści poczują też jednak poznaniacy. Obiekt ma być czynny przez 24 godziny na dobę, a co więcej - wraz z kliniką działać zacznie weterynaryjny ambulans, który będzie wyjeżdżać do zwierząt w nagłych przypadkach. Leczone tu będą nie tylko psy i koty, ale też wszystkie inne zwierzęta domowe, zwierzęta egzotyczne oraz duże zwierzęta gospodarskie. - Szacuje się, że liczba przyjęć pacjentów , przy założeniu wprowadzenia dyżurów 24 godzinnych i wykorzystania ambulansu weterynaryjnego wynosić będzie ponad 10 tysięcy rocznie - wyjaśniał w czerwcu Jerzy Lorych, rzecznik Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

W poniedziałek odbyła się uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod budowę obiektu. Same prace budowlane ruszyły już w lipcu. Całość pochłonie 20 milionów złotych, z czego 12 milionów złotych ma kosztować postawienie budynku, a ponad 7 milionów jego wyposażenie. 15 mln to dotacja Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, pozostała kwota stanowi wkład własny uczelni. Klinika ma być gotowa do końca sierpnia przyszłego roku.