Kto będzie gasił pożary na Wildzie?
Zakłady H. Cegielskiego sprzedały budynek przy ulicy Hetmańskiej prywatnej firmie. Oznacza to, że od marca na Wildzie nie będzie już remizy strażackiej.
Zakłady Hipolita Cegielskiego zawarły z nabywcą umowę przedwstępną, na mocy, której strażacy do marca muszą opuścić budynek. Podpisaliśmy umowę sprzedaży, która obliguje do zawarcia transakcji za pól roku, ponieważ taki okres jest wymagany na opuszczenie przez jednostkę straży pożarnej tego terenu - tłumaczy Henryk Łobocki, dyrektor ds. infrastruktury zakładu H. Cegielskiego.
Sytuacja, w której znalazła się komenda miejska jest niezmiernie trudna i niezmiernie złożona. Dlatego analizowane są różne warianty rozwiązania tej sytuacji - mówi mł. kpt. Michał Kucierski, rzecznik Komendy Miejskiej PSP. Będziemy chcieli rozmawiać z przyszłym inwestorem - nabywcą tego terenu w sprawie wydłużenia terminu wypowiedzenia do czasu powstania nowej jednostki. Bierze się również pod uwagę wynajęcie budynku na tymczasowy pobyt strażaków - dodaje.
O planach sprzedaży strażacy wiedzieli od dwóch lat. Nie chcieli jednak wykupić terenu. Powodem był brak pieniędzy oraz możliwości prawnych. Strażnica została wyceniona na 3,5 miliona złotych. Powód to brak pieniędzy i możliwości prawnych. Miasto też nie mogło w tej sprawie pomóc. My wspomagamy straż pożarną inwestycyjnie - zakup sprzętu. Miasto nie może inwestować pieniędzy w siedziby straży pożarnej, to jest zadanie rządowe - tłumaczy Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta Poznania.
Zdaniem rzecznika straży pożarnej mieszkańcy Wildy nadal mogą czuć się bezpiecznie. Zabezpieczenie przeciwpożarowe będzie. W żaden sposób się nie zmieni do tego, co jest dzisiaj. Będzie realizowane przez jednostki z centrum miasta oraz przez Szkołę Aspirantów PSP - dodaje Kucierski.
Na razie nie wiadomo, co stanie się ze strażakami pracującymi dotąd na Wildzie.
Najpopularniejsze komentarze