14. Poznań Maraton bez komunikacyjnego chaosu
Niedzielny maraton to spore wyzwanie dla organizatorów. Oznaczał miedzy innymi ogromne zmiany między innymi w organizacji ruchu. Mimo wszystko nie zarejestrowano żadnych poważniejszych zdarzeń.
W dniu maratonu już od rana kierowcy i pasażerowie MPK musieli liczyć się ze sporymi zmianami komunikacyjnymi. Na całej trasie zorganizowano 47 śluz dla samochodów.
Trasa 14. Poznań Maratonu przebiegła od Grunwaldu, przez Górczyn, Wildę i Rataje po Winogrady i Sołacz. Zawodnicy przebiegli 33 ulicami, rondami i arteriami komunikacyjnymi. Organizacja została zmieniona na 90 skrzyżowaniach.
Oczywiście nie obyło się bez zastojów komunikacyjnych w miejscach, gdzie akurat znajdowali się zawodnicy. Maraton troszkę się opóźnił i w niektórych miejscach Poznania odnotowaliśmy kilkuminutowe spóźnienia autobusów, ale ogólnie wszystko odbyło się zgodnie z planem i bieg nie spowodował większych utrudnień - informuje dyżurny Nadzoru Ruchu MPK.
Również policja nie zanotowała żadnych poważniejszych zdarzeń. Ja zapowiedziałem, że nie zakładam żadnych zatorów, ani korków i takich nie było. Trasa była przemyślana, właściwie zorganizowana a policjanci właściwie zadaniowani - informuje mł. insp. Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki. Mimo tego, że w mieście prowadzone są roboty drogowe okazuje się, że wszystko można zorganizować - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze