Niegolewskich: próbowali ukraść rower... wycinając barierkę
Dwóch mężczyzn kilka dni temu próbowało ukraść rower przypięty do barierki przy ulicy Niegolewskich. Gdy nie udało im się zniszczyć zabezpieczenia... próbowali wyciąć barierkę, do której przypięty był jednoślad. Złodzieje wpadli w ręce policji.
Jak informuje policja do zdarzenia doszło trzy dni temu. - Policjanci patrolujący miasto nieoznakowanym radiowozem zauważyli dwóch mężczyzn przy ul. Niegolewskich. Byli zajęci cięciem... barierki oddzielającej chodnik od jezdni - wyjaśnia Dawid Marciniak z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Do barierki przypięty był rower. - Gdy rabusie zorientowali się, że nie są w stanie sforsować zabezpieczenia, postanowili wyciąć barierkę - dodaje. Widok policjantów zdziwił złodziei, ale nie zniechęcił ich do ucieczki. Jak się jednak okazało, po chwili uciekinierzy byli w rękach funkcjonariuszy.
Mężczyźni trafili na komisariat. Zabezpieczono należące do nich nożyce do cięcia metalu i brzeszczot. - Złodziejska para znana jest grunwaldzkim stróżom prawa. Śledczy przedstawili im zarzut usiłowania kradzieży. Za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia - kończy Marciniak.
Jak pisze nasz czytelnik Nishio Poznań, kradzieże rowerów w naszym mieście opanowane są do perfekcji. - Jeśli złodziej bezczelnie może ukraść rower pod kamerą monitoringu nic nie przeszkadza, aby zabrać koła. Tu zabezpieczenie jest dobre, ale koła znikły. Trochę więcej czasu zajmuje wyjęcie kół niż przecięcie zabezpieczenia, ale poznaniak potrafi. Wrak po rowerze stoi przy ul. Hetmańskiej na wysokości ul. Kolejowej - pisze.