Miejskie targowiska zmienią wygląd
Miejska spółka, która odpowiada za poznańskie targowiska, złoży wniosek u unijną dotację na rewitalizację targowisk. Wymieniona ma być między innymi nawierzchnia rynków, a także stragany.
Poznańskie targowiska stanowią ważny element miasta, a wielu mieszkańców od lat jest przyzwyczajonych do zakupów na straganach. Mimo to targowiska przegrywają z dużymi sieciami handlowymi. Zarządca targowisk chciałby zachęcić poznaniaków do zakupów na straganach, a pomóc ma rewitalizacja poznańskich targowisk - Będziemy próbować wystąpić o dofinansowanie ze środków unijnych - mówi Krzysztof Janowski, prezes spółki Targowiska. W planach jest między innymi remont nawierzchni targowych placów oraz wymiana straganów.
Na razie nie wiadomo, jakiego wkładu własnego będzie wymagała Bruksela, ale wiadomo, że spółka Targowiska zwróci się do miasta w sprawie tych pieniędzy - Odrestaurowanie Rynku Jeżyckiego, Łazarskiego czy Placu Bernardyńskiego jest na pewno dobrym działaniem, które wymaga naszego wsparcia - mówi Mariusz Wiśniewski, radny PO. Przy okazji rewitalizacji ma zmienić się też nieco charakter targowisk - Chcielibyśmy, żeby na każdym targowisku była taka strefa integracyjna, w której kupujący mogliby usiąść, porozmawiać - dodaje Janowski. Przed zbyt dużymi zmianami przestrzega socjolog - Jeśli ujednolicimy estetykę rynków to zachęcą one do zakupów klasę średnią, ale jednocześnie mogłoby zniechęcać inne osoby - mówi Łukasz Rogowski, socjolog miasta. Na razie nie wiadomo, jakie szanse ma Poznań na uzyskanie unijnej dotacji.