Poznań: uprawiali konopie indyjskie, wpadli w ręce policji

W ubiegłym tygodniu na terenie Poznania zatrzymano dwóch mężczyzn prowadzących uprawę konopi indyjskich. Nie było to jedyne naruszenie prawa przez mężczyzn. Są także podejrzewani o posiadanie dużej ilości narkotyków.

Do pierwszego zatrzymania doszło 20 czerwca w Szamotułach. - Policjanci z wydziału narkotykowego KWP zatrzymali w Szamotułach dwóch mężczyzn podejrzewanych o posiadanie i wprowadzanie do obrotu marihuany i amfetaminy na terenie powiatów szamotulskiego, poznańskiego oraz ościennych - wyjaśnia Hanna Wachowiak z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Podczas tej akcji w mieszkaniu należącym do jednego z zatrzymanych zabezpieczono 0,5 kilograma marihuany, wagę elektroniczną i młynek służący do rozdrabniania marihuany. W samochodzie i mieszkaniu innego zatrzymanego zabezpieczono natomiast ponad 1,5 kilograma amfetaminy. Obecnie mężczyźni przebywają w areszcie. - Usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków za co grozi do 8 lat więzienia.

Zatrzymanie, do którego doszło w Szamotułach, nie było jedynym w ostatnich dniach. Kolejne miało miejsce w Poznaniu. - 26 czerwca na terenie jednej z posesji w Poznaniu funkcjonariusze zatrzymali kolejne dwie osoby. W trakcie przeszukiwania terenu policjanci ujawnili profesjonalnie zorganizowaną plantację marihuany liczącą 298 krzewów konopi indyjskich. Ponadto znaleźli ponad 9 kg marihuany zapakowanej w gotowe pakiety po 1 kg oraz ponad 10 kg czystej amfetaminy. Zabezpieczyli również 18,5 kg kofeiny tzw. wypełniacza. Jest to substancja, którą przestępcy mieszali z amfetaminą co pozwoliłoby uzyskać wyższą finalną wagę - tłumaczy Wachowiak.

Zatrzymani to mieszkańcy Kostrzyna Wielkopolskiego oraz Zduńskiej Woli. Ten drugi od pięciu lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości - był poszukiwany listem gończym. Remigiusz J. oraz Michał S. trafili na trzy miesiące do aresztu. - Obaj usłyszeli zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków i uprawiania konopi indyjskich, za co grozi im nawet 8 lat więzienia - kończy.

Niewykluczone, że w związku ze sprawą dojdzie do kolejnych zatrzymań.