Stary Rynek: ulica Gołębia ma ożyć
Przedsiębiorcy i kupcy z ulicy Gołębiej do jesieni chcą przyciągać do siebie turystów i poznaniaków. Wszystko w ramach akcji "Gołębia inspiruje".
Ulica Gołębia, choć znajduje się blisko Starego Rynku, nie jest tak często odwiedzana przez poznaniaków i turystów jak lokale usytuowane choćby na ulicy Wrocławskiej. Przedsiębiorcy prowadzący tu działalność, osiedlowi radni ze Starego Miasta i Szkoła Baletowa łączą siły, dzięki czemu ulica ma ożyć.
Przez całe lato ma się tutaj wiele dziać. Już w piątek wieczorem od 16.00 zaplanowano pokazy taneczne. W sobotę od 11.00 odbywać się będą warsztaty, koncerty i występy, a od 12.00 zwiedzanie ulicy Gołębiej. To okazja, by poznać Szkołę Baletową "od kuchni". - Chcemy pokazać to, czego widz nie widzi i nie powinien widzieć - mówi Mirosław Różalski, dyrektor Szkoły Baletowej. - Pokażemy m.in. czego się boją tancerze - zapowiada.
Warsztaty, kursy i pokazy odbywać się będą aż do jesieni. Wszystko po to, by zachęcić poznaniaków do odwiedzania ulicy Gołębiej. A już widać pierwsze korzyści zmian. - Nie ma tylu osób bezdomnych i żebrzących. Klienci zaczynają bez problemów chodzić po rynku i odwiedzać nasze sklepy. Zauważyłam u siebie, że przychodzą klienci świadomi tego, co chcą - mówi Ewa Canew z Mydlarni przy ul. Gołębiej.
- Celem tych działań jest ożywienie ulicy. Nie mamy wskaźników typu ile osób będzie się tutaj przewijało dziennie czy ile osób będzie klientami - tłumaczy Jan Zujewicz z RO Stare Miasto. - Bardziej patrzymy na to np. ile mówi się o Gołębiej - dodaje.
Poznaniacy sami przyznają, że z dnia na dzień jest tutaj coraz lepiej. - To staje się coraz bardziej klimatyczne miejsce - mówi klient Sztukafeterii. - Kiedyś to była taka uliczka, że spotkać tutaj kogoś to było święto. W tej chwili tu jest po prostu ruch - dodaje klientka kawiarni.
Więcej o programie akcji "Gołębia inspiruje" tutaj.