Mieszkasz na Dębcu, Jeżycach lub Piątkowie? Nie zapłacisz mniej za czynsz

Mieszkańcy Dębca, Jeżyc i Piątkowa chcieli otrzymać 95-procentową bonifikatę na wykup terenów po to, by nie płacić za wieczyste użytkowanie gruntów, na których znajdują się mieszkania. Nie zgodzili się na to miejscy radni.

Problem płacenia za użytkowanie wieczyste gruntu dotyczy setek poznaniaków. - To jest ewidentnie po prostu złe traktowanie - mówi jeden z mieszkańców. Z projektem zakładającym 95-procentową bonifikatę przy wykupie gruntu wyszła radna PiS Ewa Jemielity. Część mieszkańców właśnie przez dodatkową opłatę ma o nawet 100 złotych wyższy miesięczny czynsz.

Taki problem występuje na Dębcu, Jeżycach i Piątkowie. Taniej jest m.in. na Ratajach, gdzie Spółdzielnia Osiedle Młodych zdążyła z wykupem gruntów gdy było to możliwe kilka lat temu. - Nasi mieszkańcy płacą specjalną opłatę, która jest uwzględniona w opłacie czynszowej jako osobna pozycja "wieczyste użytkowanie" - tłumaczy Ewa Parzych, prezes Dębieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Jest to w tej chwili kwota rzędu nawet ponad 80 złotych - dodaje.

Miejscy radni na wtorkowej sesji nie zgodzili się na przyznanie tak dużej bonifikaty mieszkańcom. Uznali, że trzem spółdzielniom nie można obecnie dać lepszych warunków wykupu niż obowiązujące kilka lat temu. - Niektóre spółdzielnie zaspały i dlaczego nagle ci ludzie mają dostać większą bonifikatę niż inni - pyta Karolina Fabiś-Szulc, radna PO z komisji gospodarki komunalnej. - Tutaj byłoby nierówne traktowanie. Już dzwonią do nas ludzie, którzy wcześniej wykupili mieszkania i pytają czy będzie im zwrócona różnica - dodaje.

Zdaniem Ewy Jemielity z PiS taka opłata to haracz. - Podatek od nieruchomości przykładowo wynosi 50 złotych w ciągu roku, a tutaj mamy 100 złotych miesięcznie. To jest rozbój w biały dzień - zaznacza.

Spółdzielcy i radna PiS zapowiadają, że dalej będą walczyć o bonifikaty.