Rodziny Tomka Kowalskiego i Macieja Berbeki jadą pod Broad Peak
Rodziny himalaistów, którzy trzy miesiące temu zdobyli Broad Peak - Macieja Berbeki i mieszkańca Poznania Tomasza Kowalskiego poleciały w góry Karakorum, by tam godnie pochować swoich bliskich.
Przypomnijmy 5 marca 2013 roku polscy himalaiści zdobyli Broad Peak, 12. Pod względem wysokości góry na świecie. 6 marca dwóch członków wyprawy uznano za zaginionych. 8 marca Tomasz Kowalski oraz Maciej Berbeka zostali oficjalnie uznani za zmarłych.
W niedzielę rodziny zmarłych poleciały w Karakorum, by tam pochować swoich bliskich. Z Warszawy wyleciała wyprawa, której celem jest odnalezienie ciał zaginionych. Zorganizowana została z inicjatywy Jacka Berbeki, brata Macieja, który wyruszy w góry wraz z dwójką towarzyszy himalaistów. Ale w wyprawie uczestniczą również członkowie najbliższej rodziny Tomka Kowalskiego - jego rodzice i narzeczona Agnieszka. Ich celem jest jedynie dotarcie do bazy - mówi Grzegorz Kmita, kuzyn Tomasza Kowalskiego.
Jednak głównym celem wyprawy nie jest sprowadzenie ciał do Polski. Chodzi o odnalezienie i ściągnięcie ciał do bazy i tam ich godne pochowanie. A jeśli nie będzie to możliwe to pochowanie ich himalajskim zwyczajem w szczelinie - dodaje.