Kąpieliska otwarte, jednak nie przeżywają oblężenia

Od soboty można się kąpać w Rusałce, Malcie, Strzeszynku i Kiekrzu. Otwarto również letni basen na Chwiałce. Jednak mimo ładnej pogody i oficjalnego zainaugurowania sezonu poznańskie kąpieliska nie przeżywały oblężenia.

Woda w akwenach została przebadana przez Sanepid i wszystkie poznańskie kąpieliska zostały dopuszczone do użytku. Jednak mimo tego, że na przykład na Rusałce woda w niedzielę miała około 20 stopni Celsjusza nie było zbyt wielu chętnych do kąpieli. To zapewne przejściowa sytuacja.

Również od soboty na poznańskich kąpieliskach po raz pierwszy pojawili się ratownicy, którzy nie tylko czuwają nad bezpieczeństwem, ale również przypominają jak bezpiecznie z akwenów korzystać. Między innymi należy pamiętać, że od ubiegłego roku zmieniło się oznakowanie boi. Przypominam - strefa dla niepływających oznakowana jest bojami koloru czerwonego. Natomiast zakończenie strefy dla pływających bojami koloru żółtego - mówi Jan Hilszer, Instruktor Ratownictwa na Rusałce. Ratownicy ostrzegają również, że zanim wejdziemy do wody, powinniśmy schłodzić kark i ramiona - w ten sposób możemy uniknąć szoku termicznego. Podtrzymany jest zakaz skakania z pomostu. Są jakieś wrzucone puszki, czy szkła i można się skaleczyć. Miedzy innymi z tego powodu nie należy skakać z pomostu - dodaje Hilszer.

Również w sobotę po oraz pierwszy czynny był otwarty basen na Chwiałce. Jednak w ten weekend również nie przeżywał oblężenia. Zbyt wielu osób nie było. Ludzie chyba jeszcze nie do końca są pewni pogody - mówi Tomasz Krzyżaniak, zastępca kierownika Pływalni Chwiałka. Na Chwiałce można miedzy innymi pograć w siatkówkę, wypożyczyć leżak. Czynne są też zjeżdżalnie. Chwiałka jest ceniona przez poznaniaków miedzy innymi za lokalizację. Otwarty basen czynny będzie do końca wakacji.