Problemy finansowe Warty Poznań
Warta Poznań - klub z ponad stuletnią historia tonie w długach. Jeśli wkrótce nie znajdzie się nowy sponsor klub może znaleźć się w IV lidze.
Warta spadła w tym sezonie z pierwszej ligi. Nie wiadomo, w której klasie rozgrywkowej rozpocznie kolejny sezon. Klub ma mieć zaległości wobec piłkarzy i urzędu skarbowego. Jeśli nie spłaci długów, nie ma szans na licencję upoważniającą do gry w drugiej lidze. - Klub na pewno przetrwa. Ma 101 lat, więc co by się nie działo na pewno przetrwa - zapewnia Maciej Chłodnicki, wiceprezes Warty Poznań.
Na rozegranie sezonu Zieloni potrzebują miliona złotych. Klub prowadzi negocjacje z dwoma potencjalnymi sponsorami. Jeśli nie uda się znaleźć pieniędzy, Warta może spaść nawet do czwartej ligi. Zawodowy sport, zwłaszcza piłka nożna bez sponsorów nie istnieje - mówi Hubert Niedzielski, rzecznik Warty Poznań. Nieoficjalnie wiadomo, że długi Warty Poznań mogą sięgać nawet kilkuset tysięcy złotych.
Od czasu przejęcia klubu prezes sekcji piłkarskiej Warty Izabella Łukomska-Pyżalska zainwestowała w niego 20 milionów złotych. Dużą część tej puli pochłonęła promocja. Jednak "Zielona rewolucja" nie osiągnęła spodziewanych rezultatów - średnia frekwencja na stadionie Warty nie przekraczała w tym sezonie tysiąca osób. - Bardzo mocno krytykuje się Izabellę Łukomską - Pyżalską za to jak wygląda klub. Ja tylko przypomnę, że gdyby nie pani prezes ten klub upadłby 2,5 roku temu - mówi Mateusz Kuźniewski, dziennikarz sportowy WTK.
Miasto na tzw. sport profesjonalny w tym roku wyda milion złotych. Warcie z tej puli przypadło 50 tysięcy złotych. W przyszłym - może nie dostać nawet tego. - Jak usłyszeliśmy o problemach finansowych Warty Poznań to niestety budżet na ten rok był już uchwalony. My, jako rajcy nie mogliśmy już nic zrobić, bo możemy zgłaszać poprawki do budżetu w momencie, kiedy go uchwalamy - mówi Bartosz Zawieja , radny komisji sportu, PO.
W przyszłym tygodniu ma się odbyć spotkanie zarządu klubu Warta Poznań, na którym mogą zapaść kluczowe decyzje w sprawie przyszłości Zielonych.