Towarowa: znaleziono już 1350 grobów
Wciąż trwają prace archeologiczne na terenie przy ulicy Towarowej w centrum Poznania. Do tej pory znaleziono tu 1350 grobów. - Dodatkowo znajdujemy też szczątki w ziemi mogące pochodzić od nawet 1000 osobników - przyznaje Piotr Wawrzyniak prowadzący prace.
Na początku roku rozpoczęły się prace archeologiczne na placu budowy nowego układu komunikacyjnego przy moście Dworcowym. To teren byłego cmentarza parafii Św. Marcina. Powstał w połowie XIX wieku, a 100 lat później przestał istnieć. Pochowano tu między innymi ciało Hipolita Cegielskiego. Cmentarz zniszczyli Niemcy. Część kości stąd zabrano i przeniesiono na inne cmentarze w Poznaniu.
Niestety jak dziś się okazuje, tylko niewielką część kości stąd zabrano. Liczba grobów odnalezionych tu przez archeologów każdego dnia znacznie wzrasta. - W tej chwili mamy około 1350 grobów. Dodatkowo znajdujemy też szczątki w ziemi mogące pochodzić od nawet 1000 osobników. Prawdopodobnie wypadały ze zniszczonych trumien - przyznaje Piotr Wawrzyniak, archeolog prowadzący prace.
- Spodziewamy się, że na początku przyszłego tygodnia doliczymy się 1500 grobów. Te liczby są naprawdę ogromne, sam jestem tym zaskoczony - mówi. Wawrzyniak zaznacza, że ponad połowa znalezionych mogił to groby dziecięce. - Trumny dziecięce były chowane bardzo blisko siebie, na małym terenie jest ich mnóstwo. To, że jest ich tak dużo pokazuje jak poważne były wtedy problemy zdrowotne u dzieci i nie potrafiono ich leczyć.
Ciekawostką jest znaleziony tu grób żołnierza radzieckiego. - Natrafiliśmy na niego 8 lub 9 maja. Miał przy sobie radzieckie monety z lat 30-tych. To oficer, mógł mieć 25-30 lat. Oczywiście szczątki trafiły do osobnej trumny. Zostaną przekazane w odpowiednie miejsce. Czekamy z tym jednak, bo możliwe, że natkniemy się na więcej żołnierskich mogił - tłumaczy.
Wawrzyniak nieśmiało mówi o zbliżaniu się do końca prac przy ulicy Towarowej. - Trudno w tej chwili stwierdzić, kiedy zakończymy tu prace, ale powoli zbliżamy się do finału. Musimy jednak nadzorować wszystkie prace na budowie, choćby układanie nowej nawierzchni jezdni w okolicy. Możliwe, że pojawią się pod nią kolejne groby.
Już wcześniej pisaliśmy, że w trakcie prac archeolodzy trafiali na różne dewocjonalia w trumnach - m.in. różańce czy książeczki do nabożeństwa. - Widziałem już niektóre z nich po konserwacji, która odbywa się w Toruniu. Medaliki wyglądają przepięknie, to nie to co produkuje się dziś. Mają bardzo dużo motywów, obrazów świętych. Są precyzyjnie wykonane z dbałością o detale. Myślę, że kiedyś będzie okazja, by je pokazać publiczności - kończy.
Wszystkie ludzkie szczątki znalezione na placu budowy mają zostać pochowane na jednym z poznańskich cmentarzy.