Krzysztof Rutkowski na tropie poznańskiej piramidy finansowej

Słynny detektyw ujawnił dziś informacje na temat doradcy finansowego, który w Poznaniu stworzył piramidę finansową i oszukał wiele osób. Policja wyjaśnia, że sprawa trafiła już do prokuratury i ma charakter rozwojowy.

Krzysztof Rutkowski zwołał dziś w Poznaniu konferencję prasową, na której przedstawił zebrane przez jego pracowników materiały. W tej chwili wiadomo, że na propozycję szybkiego zysku skusiło się kilkanaście osób, ale poszkodowanych w piramidzie finansowej może być więcej. Krzysztof Rz. proponował inwestycję 100 tysięcy złotych na trzy miesiące z dwunastoprocentowym zyskiem.

Piramida działała od 2011 roku w oparciu o system polis, które zachęcały do inwestycji - Wykorzystując wiedzę agenta ubezpieczeniowego, stworzył własny program inwestycyjny na bazie tego co znał z innych towarzystw ubezpieczeniowych - wyjaśnia Krzysztof Rutkowski. W ten sposób mógł oszukać dziesiątki osób. Wśród poszkodowanych są m.in. znani piłkarze grający w Niemczech i Polsce.

Sprawą zajmuje się policja do której zgłosiło się siedmioro poszkodowanych - Mężczyzna podawał się za pracownika funduszu inwestycyjnego i innych instytucji finansowych. No i w ten sposób tych ludzi oszukał, a w ostatnim czasie zniknął i zerwał z tymi ludźmi kontakty - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. Zgromadzone w tej sprawie materiały trafiły już do prokuratury, a sprawa ma charakter rozwojowy.