Podziemie aborcyjne kwitnie w Poznaniu
Nielegalna aborcja w Poznaniu dostępna na wyciągnięcie ręki - wynika z prowokacji dziennikarza Pulsu Dnia. Czterech lekarzy, których ogłoszenia ukazywały się w prasie i internecie, bez wahania zgodziło się na dokonanie zabiegu przerywania ciąży. W internetowym slangu zabieg ten nazywa się przywracaniem miesiączki - co to sformułowanie w praktyce oznacza?
Problem usuwania ciąży ma długą historię. Do dziś w Zakładzie Medycyny Sądowej znajdują się eksponaty, dokumentujące ten problem - Zgony związane z tzw. przestępnym usuwaniem ciąży to był znaczny odsetek kobiet sekcjonowanych tutaj w zakładzie. Inną ciekawostką jest też to, że znaczny odsetek samobójczyń przed wojną to były młode kobiety w ciąży - opowiada dr Krzysztof Kordel z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej.
Dziś legalnie można usunąć ciąże w trzech przypadkach - poczęcia dziecka w wyniku gwałtu, zagrożenia życia matki lub uszkodzeń płodu. Takich aborcji wykonuje się w Poznaniu około trzydziestu rocznie. Okazuje się jednak, że w Internecie bez problemu można znaleźć lekarza, który doprowadzi do poronienia za pomocą środków farmakologicznych lub wykona chirurgiczny zabieg usunięcia ciąży. Lekarz, z którym skontaktował się dziennikarz Pulsu Dnia wycenił metodę farmakologiczną na tysiąc złotych, a zabieg chirurgiczny na blisko dwadzieścia tysięcy złotych.
Od 2002 do 2011 roku liczba legalnych aborcji w Polsce wzrosła ponad trzykrotnie. Najczęstszą przyczyną są wyniki badań prenatalnych, wskazujące na znaczne uszkodzenie płodu. Ostatni przypadek aborcji z powodu gwałtu miał miejsce cztery lata temu. Statystyki dotyczące nielegalnych aborcji drastycznie się różnią. Jedna strona mówi o dwustu, a druga o dziesięciu tysiącach.
Rzadko aborcja staje się tematem prokuratorskich śledztw - Osoby, które poddają się takiemu zabiegowi oraz osoby, które wykonują taki zabieg, zainteresowane są zachowaniem tajemnicy. To oczywiście nie usprawiedliwia policji ani prokuratury, ale w takiej sytuacji możliwości działania są niewielkie - mówi Magdalena Mazur - Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Z legalnej formy oddania dziecka skorzystały od 2009 roku cztery matki.
Najpopularniejsze komentarze