Reklama

Miejski monitoring się rozrasta, nie wzrasta liczba jego obserwatorów

270 kamer miejskiego monitoringu działa obecnie w Poznaniu. Do końca roku ma ich być o dodatkowych 100 więcej. Operatorów miejskiego monitoringu jest kilkudziesięciu i nic nie wskazuje na to, by ich liczba miała się zmienić.

270 kamer miejskiego monitoringu każdego dnia śledzi nasze poczynania na terenie Poznania. A przecież miejskie kamery to tylko część wszystkich "oczu" rozmieszczonych w naszym mieście. Jesteśmy obserwowani na ulicach, w centrach handlowych, budynkach publicznych, na osiedlach. - Oczywiście są dyskusje na ile to jest efektywne - mówi dr hab. Krzysztof Bondyra, socjolog UAM. - Oko kamery śledzi każde miejsce, ale czy jesteśmy w stanie nad tym obrazem zapanować - dodaje.

Operator miejskiego monitoringu podczas pracy może wyświetlić obraz z każdej miejskiej kamery. Łącznie jest ich 270. Najwięcej, bo 74, znajduje się na Grunwaldzie. Kolejne znajdują się m.in. - 69 na Starym Mieście, 50 na Nowym Mieście i 46 na Jeżycach. Dodatkowych 100 kamer z trasy na Franowo ma być włączonych do systemu jeszcze w tym roku.

Zdaniem Przemysława Piweckiego ze straży miejskiej kamery są bardzo pomocne nie tylko w wykrywaniu poważnych przestępstw. - Okradano śpiącego mężczyznę, który położył się na ławce na ulicy - mówi. - Zauważył to operator monitoringu, interweniowała policja i sprawca został bardzo szybko złapany - dodaje.

Od 2010 roku, gdy monitoring zaczął działać, strażnicy miejscy interweniowali już 21 tysięcy razy. Najczęściej podejmują działania na terenie Starego Miasta. W ciągu dnia interweniuje straż miejska, nocą policjanci. Na Starym Mieście w ubiegłym roku w monitoring zainwestowano pół miliona złotych. - Jest to skuteczna metoda i dużo przestępców jest łapanych na gorącym uczynku - mówi Paweł Sztando, radny osiedlowy ze Starego Miasta.

Według policyjnych danych drobna przestępczość na Starym Rynku od momentu wprowadzenia monitoringu spadła o połowę. Jeszcze lepiej jest z przestępczością narkotykową - zmniejszyła się o 60%. - Te przestępstwa uliczne występują, ale dzięki kamerom wykrywalność tego rodzaju przestępstw jest bardzo wysoka - mówi podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Chodzi głównie o rozboje, bójki - dodaje.

- Większość zgłoszeń to zgłoszenia telefonicznie, zgłoszenia mailowe. Zgłoszeń z monitoringu jest niewiele - zauważa Szymon Szynkowski vel Sęk, radny PiS i przewodniczący komisji rewizyjnej. - Biorąc pod uwagę jaki jest koszt utrzymania i jaki był koszt budowy monitoringu to wydaje się, że nakłady były duże, a efekty są takie sobie - dodaje. Komisja rewizyjna do czerwca ma sprawdzić ile poznaniaków kosztuje jedna interwencja.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
3.96 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro