Prawo do miasta: nowe poznańskie stowarzyszenie

22 kwietnia część członków stowarzyszenia My Poznaniacy poinformowała, że nie będzie dłużej działać w mieście w takiej formie. Wówczas zapowiedziano, że niedługo powstanie nowe stowarzyszenie. Już wiadomo jak się nazywa - "Prawo do miasta".

Od pewnego czasu pojawiały się informacje o konflikcie wewnątrz stowarzyszenia My Poznaniacy. Pisaliśmy o tym na początku lutego. Jako powód konfliktu wymieniano rozbieżności w kwestii rozwoju stowarzyszenia. Wiele osób, które odeszły z My Poznaniacy to ci członkowie, którzy zakładali stowarzyszenie. Teraz przed nimi nowe wyzwania.

W niedzielę poinformowano, że w Poznaniu zaczyna działać nowe stowarzyszenie - "Prawo do miasta". Stowarzyszenie ma 35 członków. - Pośród nich jest większość założycieli My-Poznaniacy jak i osoby z My-Poznaniacy organizacyjnie niezwiązane - wyjaśnia Lech Mergler z "Prawo do miasta".

W zarządzie stowarzyszenia znaleźli się Andrzej Białas (prezes), Aleksander Bucholski, Hanna Grzeszczuk-Brendel (wiceprezes), Anna Kolbuszewska-Stęsik, Lech Mergler, Kacper Pobłocki, Maciej Wudarski (wiceprezes). Komisję rewizyjną tworzą Edgar Drozdowski, Stanisław Schupke oraz Ewa Staniewska. - We wtorek, 30 kwietnia, komitet założycielski złożył w Krajowym Rejestrze Sądowym wniosek o rejestrację stowarzyszenia wraz z wymaganymi dokumentami. Obecnie będziemy oczekiwać na rejestrację przez sąd - dodaje.

Stowarzyszenie przygotowało swoje przesłanie, manifest. - Potrzeba nowego otwarcia w dziedzinie form i organizacji aktywności obywatelskiej, którego dokonanie przekracza horyzont naszych dotychczasowych doświadczeń. Bo w nowej, kryzysowej sytuacji pojawiają się jakościowo nowe wyzwania wymagające bardziej wyrafinowanej aktywności, wielostronnej i wielopodmiotowej, lokalno-globalnej. Potrzeba nowych formuł działania, nowych podmiotów, na nowo opowiedzianych idei - zaznaczają w przesłaniu "inicjatorzy".

- Dlatego wychodząc z dorobku i dotychczasowych doświadczeń, kontynuując je i rozszerzając, zawiązujemy nową, otwartą inicjatywę - ruch społeczny PRAWO do MIASTA. Jego celem jest jak najszersze upodmiotowienie mieszkańców Poznania i aglomeracji, z otwarciem na ruchy miejskie w całym kraju. W tym najważniejszym zadaniem wydaje się wypracowanie skutecznych sposobów oddziaływania na miasto i jego władze, ich decyzje i kierunki działania. Nie tylko prowadzenie debaty, ale efektywne dokonywanie zmiany. To wymaga, oprócz eksperymentowania i refleksji, powszechnego zaangażowania się mieszkańców Poznania. Nie mają oni politycznego przełożenia na władze. Jak to zrobić? Idee mamy te same co dotąd, choć warunki gorsze a nasza opowieść została przez władze zawłaszczona i przez to strywializowana: miasto dla ludzi, rozwijające się w sposób zrównoważony, sprawiedliwe i demokratycznie zarządzane przez mieszkańców. Nawiązujemy nie tylko nazwą, ale i ideami, do światowego ruchu Right to the City.

Stowarzyszenie zaznacza, że nie będzie czekać biernie na rejestrację w KRS i już w najbliższych dniach ogłosi konkretne przedsięwzięcia, jakie chce prowadzić.